* Wszyscy zasneli*
Sen Karola
K:Monika czy to napewno moje dziecko nie jest do mnie wogóle podobne
M:Oczywiście że to nie jest twoje dziecko
K:Ale jak to
M:Tak to wkręciłam cię że jesteś ojcem
K:A czy ty mnie kochasz
M:Chciałeś powiedzieć kochałaś
nigdy w życiu od zawszę wolałam OskaraK:Jakiego Oskara
M:Operatora
K:Którego
Oski Boski:Monika szybko uciekamy
M:Oskarku ale gdzie
Oski Boski:Zobaczysz
M:Oskarku ale ja się boję
Oski Boski:Moniczko nie bój się chodź ze mną albo zostań z tym debilem
M:A co z dzieckiem
Oski Boski:Zostaw za chwilę wrócimy
M:Obiecujesz
Oski Boski:Tak obiecuję moja ukochana albo mam inny pomysł
M:Jaki
Oski Boski:Zrobimy drugie
M:świetny pomysł a co z tym typem
Oski Boski:Niech patrzy
P:Karolu może dołączymy do nich
(popycha go na łóżko)
Sen Moniki
M:O Kochanie wstałeś
Cz:tak wstałem daj dziecko ja uśpie
M:Czarek co ty tu ku*wa robisz
Cz:Kochanie moje co ci jest masz gorączkę
M:Gdzie jest Karol
Cz:Jaki Karol czy ty mnie zdradzasz
jak możeszM:jasne że cię zdradzam on jest sto razy lepszy od ciebie
Cz:Coś ty powiedziała
M:To co słyszałeś
*Czarek związał Monie*
M:Skarbie to był tylko żart
Cz:Żart powiadasz wiem że to nie jest moje dziecko bo my nigdy tego nie robiliśmy a teraz dostane to co zawszę chciałem od ciebie dostać Patrycio zrób to samo z Karolem on chyba ma w tym doświadczenie.
M:Pomocy aaaaa😫
K:Aaaaaaaa😩
Jadzia:😭😭😭