6. Pomocy! 18+

1.1K 51 20
                                    


Jest to dość brutalny rozdział więc przygotuj się na dużą dawkę emocji oraz jest to (18+)

Pov.Bakugou

Wracałem właśnie od brokuła przyznam szczerze że cholernie jestem szczęśliwy,że mi wybaczył.

Przemieszczałem się właśnie dość pustymi uliczkami gdzie wiele osób nie chodzi ponieważ była to dość mroczna ulica lecz najszybsza droga do dostania się do mojego mieszkania.

Szkłem przed siebie kiedy nagle usłyszałem dźwięk przewracania pojemnika na śmieci odwróciłem się w drugą stronę i od razu zostałem złapany od tyłu próbowałem się szarpać lecz to nic nie dawało tajemnicza osoba zaciągnęła mnie do zakamarku za ścianą rzucając mnie na ziemię cholernie zabolało, syknołem z bólu popatrzyłem w stronę osoby która mnie tu zaciągnęła lecz przedemną nie znajdowała się jedna tylko trzy osoby.
Chciałem wstać lecz od razu dostałem pięścią w twarz co mnie oszołomiło i nie mogłem się przez chwilę ruszyć nagle usłyszałem

-Witaj Katsuki stęsknłeś za nami ?
co powiesz na to żebyśmy się zabawili ?

Po tych słowach od razu wiedziałem kto stoi przedemną byli to moi dawni znajomi liceum Sero, Edan i Key których tak perfidnie wystawiłem i okłamałem

-Co wy odpierdalacie? czego wy ode mnie chcecie debile jedne! zostawcie mnie!

-Nie pamiętasz jak ostatnio nas wystawiłeś? Kochany czas na twoją karę teraz nikt ci już nie pomoże

Zaczęli się do mnie zbliżać kiedy już chciałem użyć na nich swojego daru jeden z nich zablokował moją rękę po czym związał mi ręce paskiem od spodni nagle kolejny zaczął się do mnie dobierać zaczął lizać oraz przygryzać moją szyję zostawiając na niej mokre ślady -B-błagam zostawcie m-mnie pomocy! Zacząłem się wydzierać lecz wiedziałem że marne szansę że ktoś mnie usłyszy

Sero zaczoł rozpinać mi spodnie zaś Key zajął się moją klatką piersiową tak cholernie się bałem zacząłem dławić się własnymi łzami czując totalną bezsilność bo wiedziałem co zaraz się stanie.
Kiedy zostały ze mnie ściągnięte spodnie Edan zaczoł dobierać się do moich majtek zaczął gnieść i ściskać moją erekcję przez materiał bokserek tak cholernie się bałem próbowałem się wyrwać lecz to i tak nic nie dało próbowałem kopać nogami lecz po chwili zostały one zablokowane przez Sero, jest ich za dużo..
Poczułem jak bokserki zostały ze mnie ściągnięte a mnie nastała panika cały drżałem że strachu ta bezsilność że zaraz zostanę zgwałcony tak cholernie bolała...

-Ohh Katsuki wyglądasz teraz tak bezsilnie a zarazem kusząco powinieneś się cieszyć przecież jesteś gejem prawda ? Ciebie to podnieca sam zobacz

Sero zaczął się śmiać spoglądając na moją stojącą erekcję czuje się taki bezsilny.....

Nagle poczułem jak Key wkłada we mnie palec poruszając nim na co krzyknołem z bólu, po chwili Sero zaczął lizać żeby po chwili wziąść mojego stojącego penisa do buzi jękłem z tego nagłego uczucia nie chciałem tego... Bałem się ...
Eden zaczął drażnić moje sutki tego było za dużo,płakałem z bólu...
Kiedy Key przestał bawić się w rozciąganie mnie wstał i chwycił mnie tak żebym stał do niego tyłem opierając się o ścianę przygryzł płatek mojego ucha mówiąc to

-Grzeczna z ciebie suka zaraz cię tak wyrucham że nie usiądziesz po tym przez długi czas.... Kochnie dodał po chwili

Nagle poczułem to, poczułem rozdzierający mnie ból wszedł we mnie bez ostrzeżenia a co najgorsze zaczął się szybko poruszać a ja tylko jęczałem z bólu.
Inni stojący obok kumple po prostu się śmiali po chwili jednen z nich chwycił za mojego penisa dokładnie za jego końcówkę uniemożliwiając mi dojście.
Płakałem błagałem żeby przestali lecz to do niech nie docierało mieli z tego satysfakcję,podobało im się to że mogli się zabawić....
Po dłuższym czasie doszedłem brudząc przy tym całą ścianę chłopak poruszał się we mnie jeszcze szybko żeby po chwili spóścic się we mnie... Czułem się taki brudny,powoli opadłem na ziemię zmęczony lecz to nie był koniec... Teraz Sero szykował się, brutalnie podniósł mnie z ziemi i wszedł we mnie po same jądra tak szybko że myślałem że mnie rozerwie on tak samo nie czekając od razu zaczął się we mnie szybko poruszać .
Nogi miałem jak z waty, trzęsły się jak galareta ledwo stałem na nogach.
Chciałem krzyczeć lecz poczułem rękę na mojej buzi co uniemożliwiało mi jakikolwiek dźwięk,pomocy.....
______________________________________
Pov.Deku

Czas nas zmienia  DekuBaku/BakuDeku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz