5 "Emily..."

170 3 14
                                    

Sorry za miss click i opublikowanie rozdziału xD

--------------------------------------------


Zaniepokojona krzykami zeszłam na dół, jak się okazało mój bart z Stacy kłócili się przed domem w sumie to wyjaśnia czemu ich słyszałam. Wiem że to jest złe ale postanowiłam podsłuchać ich kłótni.

Stacy- Justin kurwa! Muszę porozmawiać z Emily!

Justin- Nie będziesz z nią rozmawiać

Stacy- ALE muszę jej wyjaśnić!

Justin- nie masz co

W tym momencie usłyszałam trzask drzwiami.

Emily- Justin?

Justin- No

Emily- Czemu kłóciłeś się z Stacy?

Justin- nie ważne, idę do sklepu

Justin nie zwracając na mnie uwagi ubrał buty i wyszedł ewidentnie nie obchodziło go że w tamtym momencie do niego mówiłam, czemu i o co on się kłócił akurat z moją byłą przyjaciółką? Postanowiłam że spróbuję z nim pogadać jak wróci.

Wróciłam do studia dalej przeglądać komentarze.

Znalazłam wiele lizo-dupów, znalazły się też oczywiście masę hejtów którymi raczej się nie przejmowałam.

.....

Była już 15 a mój brat nadal nie wracał, postanowiłam do niego napisać.

Do Brat:

Yo kiedy będziesz?

Od Bart:

Nie wiem zamów sobie coś pewnie zobaczymy się dopiero na imprezie

A on nie wyszedł przypadkiem do sklepu? Trochę to dziwne...

.....

Gdy już miałam wychodzić Tommy do mnie napisał.

Od Tommy:

Hej, Tubbo już czeka wszyscy są podejść po ciebie to miejsce jest blisko jak dasz mi 1o min to będę.

Do Tommy:

To czekam

Od Tommy:

Okej idę

"O KURWA" Wbiegłam do pokoju zaczęłam się przeglądać w lustrze i na szybko poprawiłam makijaż. Poperfumowałam się ulubionymi perfumami.

.....

*dzwonek do drzwi*

"To musi być Tommy" Pomyślałam schodząc na dół, otworzyłam drzwi.

Tommy- Hej

Emily- Hejka

Tommy- Idziemy?

Emily- Tak

Chwyciłam torebkę, wyciągnęłam klucze po czym zamknęłam drzwi.

Tommy- Wow cudownie wyglądasz, tak uroczo... *Powiedział zdecydowanie nieśmiałej niż zwykle*

Kurwa zarumieniłam się...

Emily- Dziękuję, za t ty wyglądasz elegancko od kiedy nosisz garnitury?

Tommy- Czasem zdarza mi się założyć, idziemy?

Emily- Tak

Szliśmy przez jakieś leśne drogi aż doszliśmy do dosyć dużej ogrodzonej łąki, zauważyłam gdzieś na środku łąki grupkę.

Urodziny Przyjaciela  *Tommy x reader*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz