3 "Taniec w deszczu"

170 6 19
                                    

Tommy: Emily!
To był Tommy, szczerze mówiąc po tym wszystkim nie za bardzo chciałam z nim gadać. Z drugiej strony to nie była jego wina...

Emily- Tommy?

Tommy- Nie, ksiądz 

Było to nawet śmieszne ale nie było mi do śmiechu.

Tommy- Co się z tobą działo przez 7h? Jest 23....

Emily- Nic specjalnego, co tutaj robisz?

Tommy- Martwiłem się o ciebie...

Emily- Ty? O mnie?

Tommy- Lubię cię to chyba oczywiste że będę się martwić

Emily- Myślałam że byłeś bardziej zajęty całowaniem

Tommy- CO? TO NIE TAK! ONA....

Emily- Ona?

Tommy- Wiesz co, zrobimy tak że odprowadzę cię do domu a w między czasie będę ci opowiadać co ty na to?

Nie chętnie się zgodziłam, czemu nie chętnie...?

*Opowieść, z narracją trzecio osobową*

Czwórka "przyjaciół" spacerowała po Nottingham, wydawało się spokojnie aż niska blondynka pocałowała wysokiego blondyna. 

Gdy tylko brunetka to zauważyła uciekła, nie zdążyła zauważyć że blondyn odepchnął blondynkę.

Po odepchnięciu blondynki przez blondyna rozpoczęła się kłótnia pomiędzy dwoma znajomymi.

"Co to kurwa miało być?!" Krzyknął Blondyn który wyraźnie sobie tego nie życzył 

"Boże przesadzasz" Odpowiedziała blondynka z głębokim poważaniem jakby nic się nie stało

"Ty udajesz?!" Blondyn jeszcze bardziej się zirytował 

"Nie kłóćcie się jak małe dzieciaki" Wtrącił się drugi chłopak 

"Dobra, chuj mnie to. Justin gdzie pobiegła Emily?" Blondyn skierował pytanie do bruneta, na co brunet pokazał palcem w stronę odbiegnięcia brunetki.

Blondyn biegł w wskazaną stronę aż nie zauważył parku który był oddalony 30/45 minut od miejsca zdarzenia .

*Koniec opowieści narracje pierwszo osobowa*

Emily- Tak właściwie to tylko ty za mną pobiegłeś...Dziękuje ale poradziłabym sobie bez ciebie. *lekki śmiech*

Tommy- *lekki śmiech* Czy ja wiem

Zaczęliśmy się śmiać, wtedy zapomniałam o sytuacji sprzed kilku godzin.

Gdy doszliśmy do miasta naszym oczom ukazał się piękny widok nocnego Nottingham, szliśmy przez miasto pełne restauracji i zamkniętych sklepów. 

Restauracje były pięknie przystrojone jakieś lampiony, jakieś ognie (Nie wiem jak to się nazywa ale jakby taka świeca z ogniem- autorka) 

Niestety albo stety po kilku następnych minutach zaczęło padać, byliśmy już cali mokrzy.

Nagle zaczęła nam towarzyszyć pewna piosenka a mianowicie "Say You Love Me - By Jessie Ware"

Tommy- Czy piękna woman zechce ze mną zatańczyć? 

Emily- Oczywiście że tak 

*Piosenka*

Say you love me to my face
I need it more than your embrace
Just say you want me, that's all it takes
Heart's getting torn from your mistakes

Urodziny Przyjaciela  *Tommy x reader*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz