Moje sny

Piec-zabójca

Ten sen jest akurat z dawnaaa jak byłam jeszcze takim nwm z 6 letnim kidosem XD

Śniło mi się że pojechałam do mojej cioci, jej dom był ogólnie zawsze taki straszny bo był no jakby stary I w środku lasu soo

I ja tam weszłam do takiego oddzielnego pokoju a moja mama z ciocią poszły se pogadać do jeszcze innego

I w pewnym momencie drzwi same z siebie się zamknęły I nie dało się ich otworzyć

Ja krzyczałam I wgl I widziałam jak moja mama razem z Tą ciocią gadały I mnie nie słyszały

Więc ja poszłam w głąb tego pokoju I tam były schody w dół

Jak się okazało to była kotłownia

Zaczęłam się rozglądać

Jak to w tych wszystkich horrorach obserwować poszczególne rzeczy

W pewnym momencie z strony takiego no sporego pieca był huk a on się rozpalił I było widać płomienie

Ja tam zawału dostałam I chciałam uciec ale nie mogłam

I w pewnym momencie z tego pieca takie dwie sprężyny które były ręcami  mnie złapały

Ja nie mogłam totalnie nic zrobić ani krzyknąć ani nic

I one zaczęły mnie ciągnąć w stronę ognia żeby mnie spalić

I się obudziłam XD

Taki funfact jak bylam w 1-3 pani kazała mi narysować swój najgorszy koszmar I narysowałam właśnie rozpalony pięć z sprężynami jako ręce

Od tamtego snu nie chciałam jeździć do tej cioci a ona później umarła I teraz ten dom jest jeszcze bardziej straszny XD