°Prolog°

40 5 0
                                    


Szłam jak zawsze rozmarzona korytarzem, przez moją nie uwagę wpadłam na kogoś.

- o jejcu! Przepraszam.- podałam rudemu chłopakowi rękę.

- nic się nie stało.- chwycił moją dłoń i wstał.- jesteś chyba nowa, nie kojarzę cię.

- nie, chodzę do tej szkoły już cztery lata. Ale zazwyczaj siedzę w bibliotece albo w dormitorium, nie lubię przebywać z ludźmi nie rozumieją mnie.- zorientowałam się że już się rozgadałam.- przepraszam, zapytałeś tylko czy jestem nowa a ja zaczęłam gadać, i znów to robię. Przepraszam.- położyłam dłoń na ustach.

Rudzielce uśmiechnął się tylko.

- nie szkodzi, Fred Weasley.

- Anastazja Lovegood.- uśmiechnęłam się.

- to narazie, Anastazjo.- spojrzał na mnie ostatni raz i odszedł w swoją stronę.

...

To było dziwne uczucie, czy ja rozmawiałam normalnie z inną osobą oprócz moich bliskich? O wow...jestem pod wrażeniem. I nie nazwał mnie pomyloną siostrą Luny, ten chłopak chyba jeszcze nie raz mnie zaskoczy. Mówiłam o nim na początku lecz nie znałam go, zawsze stałam obok i tylko obserwowałam, lubię patrzeć na innych, może to dziwnie brzmi ale jak patrzę na, na przykład dwie przyjaciółki to wyobrażam sobie sobie i moją zmyśloną przyjaciółkę. Ma ona brązowe oczy i ciemną karnację, długie falowane prawie czarne włosy i piękny biały i szczery uśmiech.

Jest ona tylko w mojej głowie, lecz czy aby na pewno nie jest prawdziwa? Może istnieje taka osoba, może też myśli o mnie, może to nie dzieję się w mojej głowie a jest ona prawdziwa..- ah i tu przerwałam swoje myśli bo dalej stałam na korytarzu.

Westchnęłam i poszłam do swojego wcześniejszego celu, biblioteka.

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Proszę o szczerą opinię i czy dalej kontynuować tą książkę, a poza tym. Witam wszystkich, i proszę o gwiazdki bo dla was to tylko dwa kliknięcia a mi to bardzo pomorze się rozwijać.

To tyle, do następnego!💙🎉

Show me you care about me...•Fred Weasley•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz