/3/

354 16 32
                                    

Minęły 4tygodnie od mojej rozmowy z hyunjinem chłopak wiele razy mnie przepraszał ale ja to ignorowałem nie chętnie chodziłem na sesję aż wkoncu podziękowałem za współpracę i zakończyłem jak że interesującą pracę. Zbliżyłem się z jisungiem do siebie ufałem mu nigdy mnie nie okłamał ani nie zranił był cudownym przyjacielem...

Oglądaliśmy z jisungiem film byliśmy do siebie przytuleni było cudownie. Nagle jisung mnie pocałował to było przecudowne.

-Kocham cię felixie- uśmiechnął się i spojrzał mi głęboko w oczy.

-jisung wiesz co?- zapytałem

-no co?- starszy zaczął głaskac mój policzek.

-tez cię kocham- słodko pocałowałem chłopaka w polik i razem zasnęliśmy

Następnego dnia ustawiliśmy z jisungiem status związku na Facebooku. Cudowny był nasz związek kochałem go, bardzo go kochałem. Nie umiał bym nikomu zaufać tak jak mu. Dzięki niemu zapomniałem kompletnie o hyunjinie wsumie to dobrze. Odkąd zrezygnowałem z pracy z fotografem nie pojawiał się w szkole nie interesowało mnie to ale byłem ciekawy dlaczego go nie ma.

Z jisungiem chodziliśmy na przerwach za ręce szkoda tylko że nie chodziliśmy do tej samej klasy. Chłopak często mnie całował nawet bardzo często. Nawet doszło prawie do dwuznacznej sytuacji ale nie byłem na to gotowy. Nagle w telefonie mojego chłopaka zobaczyłem powiedomienie, nie zdążyłem przeczytac co tam pisze ale widziałem serduszka itd.

-Kto to?- zapytałem zmartwiony

-Moja mama, pytała do której mam zajęcia-
Uspokoiłem się wiedząc że to normalne że mama wysyła do ciebie serduszka itd.

Po zajęciach byłem smutny ponieważ byłem umówiony z moim chłopakiem ale ten mnie wystawił mówiąc że ma coś do załatwienia. Od kad byliśmy w związku unikał mnie po szkole. Uznawałem to za coś normalnego każdy ma życie tak?

Wracałem sam do domu było dosyć ciemno był wkoncu listopad. Nagle zobaczyłem że jakiś cień za mną podąża więc zapytałem.

-Kim jesteś ?- zaniepokojony przyspieszyłem krok.

-Chodze z tobą do szkoły- powiedział dosyć przyjemnym głosem?

-Jisung czy to ty?- nie odwracałem się tylko czekałem na odpowiedź.

-Nie.- ey ciekawie się rozmawia skoro oboje niewiemy kim jesteśmy-

Powiedział nieznajomy

-Wsumie to fajne! Ile masz lat ?- zapytałem już bardziej podekscytowany

-21 a ty ?-

-20! Czym się interesujesz ?-

-Fotografią a ty ?-

-Psychologią-

-Dlaczego akurat tym?- cały czas prowadziliśmy dialog.

-kiedys bywałem cząsto raniony ale to się zmieniło i chcę teraz pomagać innym-

-Ey super pomysł młody naprawdę!-

-A dziękuję, ey podalbys mi swój numer?

-Jasne- starszy nieznajomy zaczął podawać mi cyfry a ja je szybko wpisywałem w telefon.

-Okej napisze do ciebie jak będę w domu! Do zobaczenia nie znajomy!-

-Papa mały!- powiedział i oddalił się odemnie.

Odrazu jak wróciłem do domu rozebrałem się i usiadłem na łóżku biorąc telefon do dłoni i pisząc szybko do nieznajomego.

Felix: Hey witaj to ty ?

~My baby boy~ hyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz