XIX

127 7 3
                                    

Rozdział 19: Nie musisz, księżniczko

🦋

Siedziała przy oknie, wspominając, to co stało się wczoraj w hotelu. Czyli tak to będzie wyglądać? Szantażowanie jej, za pomocą zwolnienia koleżanki z nowej pracy?
Kiedy wróciła do domu, dała znać, że jest cała i zdrowa. Wymyśliła na szybkiego historyjkę, rzekomo nudził się i to dlatego dla rozrywki dokuczał słownie, jak nadarzyła się okazja. Chyba jej uwierzyła. To śmieszne, że obie trzymają się razem, a żadna nie potrafi zaufać drugiej. Hara wciąż pamięta, jak Jaein stała z boku i patrzyła, jak koledzy i koleżanki z klasy wytykali ją palcami i śmieli się z niej. To za bardzo ją boli. Co, jeśli Jaein jest jak reszta klasy? Wykorzysta ją w swoich planach, a kiedy osiągnie wyznaczony cel, porzuci ją. Zdecydowanie tego się bała. Ponowne wykorzystanie i porzucenie. Dla Hary jest to coś najgorszego na świecie.

Dźwięk skrzypiących drzwi wyrwał ją z rozmyśleń. Do pokoju wpadło młodsze rodzeństwo, a za nimi ich mama.

— Mam prośbę. Muszę pilnie porozmawiać z szefem, który przyjedzie tutaj za dwadzieścia minut. Macie tutaj pieniądze i idźcie gdzieś na miasto. Zabawcie się.

— Czy to, aby na pewno szef?

— Haraaaa...

— Ile czasu może to zająć?

Zapytała Hara, patrząc na pieniądze w swojej dłoni, które przed chwilą wcisnęła jej mama. Spojrzała na kobietę, mrugając częściej. Czuła lekkie zdezorientowanie przez ruch matki.

— Półtorej godziny, jeśli wszystko będzie szło po naszej myśli, to myślę, że nie całą godzinę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— Półtorej godziny, jeśli wszystko będzie szło po naszej myśli, to myślę, że nie całą godzinę.

— Albo powiedz wprost, że chcesz odpocząć od nas.

— Dam ci znać i nie wydziwiaj.

Napisała do Chungri, czy ma chwilę. Odpisała jej natychmiast i po chwili w czteroosobowej grupie ruszyli do parku zabaw. Kiedy Yeonjun i Chaejun poszli korzystać z atrakcji, nastolatki wykorzystały chwilę dla siebie, aby porozmawiać o swoich sprawach.

— Było bardzo niezręcznie, słuchając ich kłótni. Jednak nie mogę darować tego, że ma zamiar szantażować mnie za pomocą Jaein. Dupek.

— Może to jest jego sposób, abyś zwróciła na niego uwagę. Może typ zabujał się w tobie.

Dziewczyna pękła śmiechem. Chungri patrzyła na przyjaciółkę jak na wariatkę. Po kilku sekundach przestała się śmiać i z poważną miną, spojrzała na osobę siedzącą przed nią.

— Wypluj te słowa. Jestem pewna, że dupek nudzi się, bo przecież pochodzi z bogatej rodziny. Jeśli w ten sposób pokazuje swoje zainteresowanie drugą osobą, to już jest skreślony na samym początku.

— Rozumiem cię. Nękanie i tego typu, ale może spróbuj przyjrzeć się jego osobie. Może jest to coś grubszego.

— Nie będę marnować czasu ani swoje oczy, żeby przyglądać się Seonghwe, bo MOŻE zauroczył się we mnie.

 𝑭(𝑳𝑶𝑽𝑬)𝑹𝑺 || 𝑃𝑎𝑟𝑘 𝑆𝑒𝑜𝑛𝑔ℎ𝑤𝑎 (zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz