Kontynuacja 365 dni - Żona gangstera

10

Obudziły mnie niesamowity głód więc zowilila śniadanie i poszłam pod prysznic. Gdy wyszłam śniadanie było już na stole a Luca stał przy oknie w dresach bez koszulki i rozmawiał przez telefon.
Zasiadła i zaczęłam jeść.
-Kochanie lepiej się czujesz?
-Chyba tak
-Wewalem już lekarza bo chce żeby Cie zbadał
-Nie ma takiej potrzeby
-Nie dyskutuj ze mną, jemy zbada Cie lekarz a później wracamy do domu.
Zjadłam i zaczęłam się szykować. Założylam niebieska sukienkę marki mojej teściowej do tego beżowe sandały Prada i beżowa torebkę Pinko . Dodatkowo kolczyki z różowego złota z diamentami Tiffani i zegarek z różowego złota od Phillippe Pattek. Delikatny dziewczęcy makijaż i spięte włosy. Nagle poczułam że jest mi nie dobrze i zwymiotowałam całe śniadanie.
-Panie doktorze dobrze ze Pan już jest
-Witam Don Luca
- Moja narzeczona od paru dni wymiotuję
-Kiedy Pani miała ostatnio okres?
-Nie pamiętam
Lekarz wyjął test ciążowy.
-Proszę zrobić test ja jeszcze pobiorę pani krew i w ciągu godziny max powinien być wynik.
Poszłam do łazienki i sikając na test myślałam kiedy miałam okres i nie wiedziałam. Czekałam na wynik w łazience i wszedł Luca.
-Kochanie wszystko dobrze
-Tak czekam na wynik
Wynik wyszedł pozytywny, a Luca przeszczesliwy. Pocałował mnie a z jegonozcu poplynely łzy szczęścia.
-Jesteś w ciąży dasz mi dziecko, Koch Cie Blanko i bardzo tego chciałem.
-Drodzy Państwo więc ja jeszcze pobiorę krew dla pewności. Wynik będzie do 1 godziny. Tak było za godzinę na e mail Luci przyszedł wynik pzytywny, byłam w ciąży. Kazali mi się zapisać do ginekologa, co zrobił już Luca. Pojechaliśmy na lotnisko i wróciliśmy do naszej posiadłości.
-Kochanie za godzinę masz wizytę więc jedziemy razem.
-Dobrze ale nikomu póki co nie mów.
-Dobrze wie tylko Leo
-I Nati
- Kochanie wynik się potwierdzi więc dziś będzie wieczorem kolacja dla rodziny
-Dobrze, ale Ty wiesz jak wygląda badanie
-Przy badaniu wyjdę ale później będę już z Wami cały czas.
Pojechaliśmy do lekarza w czasie badania Luca wyszedł a później wszedł była to końcówka 3 miesiąca.
Lekarz przepisał mi witaminy i kazał mi się nie denerwować i nie stresować. Wróciliśmy do domu, Luca kazal wykupić dla mnie witaminy.
-Malenka tak się cieszę, marzyłem o tym jak tylko Cie poznałem.
-Luca ale to musiało się stać pierwszej nocy kiedy się kochaliśmy.
-Wiem powiedział z zadowoleniem.
-Mam do Ciebie takie pytanie lekarz powiedział do Ciebie Don, co to znaczy to trochę jak w filmie o mafi.
-Kochanie to nie czas na wyjaśnienia a Ty i tak nie możesz się denerwować.
-O co chodzi?
-Więc tak jestem Donem trochę strategia w mafi się zmieniał, dlatego że żądze ja i mój ojciec Massimo a a kiedyś było by to nie do pomyślenia. Ja jestem szefem z ojcem można powiedzieć że to jak rada nadzoracz w firmie. My stoimy na czele rodziny i mamy różne biznesy niektore są legalne a niektóre mniej.
-O Boże w co ja sie wpakowałam, kurwa czemu mi nie powiedziałeś. Ze jesteś bossem mafi
-Kochanie a co miałem powiedzieć część jestem Luca Torricelli szef włoskiej i sycyliskiej maffi. Uciekła byś a ja się zakochałem w Tobie i Ty mnie zmieniłaś dla siebie, naucxylas kochać.
-Nie ja nie chce takiego życia
-Chcesz odejść!?
-Nie wiem, nie dałeś mi wybory, gdybym Ci powiedział to byś uciekła odrazu.
-Jak mogłeś mi to zrobić
Zaczel płakać ale zaraz się opanowałam, bo przecież teraz odpowiadam też za dziecko które noszę w sobie.
-Odwołam kolację
-Nie rób tego, będę na kolacji i będziemy udawać szczęśliwych
-Ale ja jestem szczęśliwy bo Cie kocham i nasze dziecko tez, którego bardzo chciałem
-Też Cie kocham ale zatailes przede mną ważne aspekty swojego życia i Ty chciałeś żebym zaszła w ciążę od początku żebym Cie nie zostawiła jak się dowiem. O Boże ja pierdole!!!! Wyjdź chce zostać sama...
Byalm wściekła na Luce no ale cóż musiałam być na tej kolacji a później zobaczę co dalej...
Przebrałam się w czarna sukienkę Prada do tego czarne szpilki Michael Kors i delikatny makijaż oraz spięte włosy. Zeszłam rodzice i rodzeństwo oraz wujostwo Luci już było. Oczuwsice był toast a ja dostałam bezalkoholowe wino. Udawałam szczęśliwa ale w środku byłam wściekła w następny weekend miał być nasz ślub. Ale nie wiedziałam czy tego chce.
-Blanko co się dzieje?
-Lauro nic
-Cieszymy się waszym szczęściem wszyscy ale Ty chyba nie.
-Dziś się dowiedziałem że jestem w ciąży a dodatkowo że związałam się z mafioza
-Mówiłam Luce żeby Ci już dawno powiedział ale on jak Massimo są uparci.
-Ja zostałam porwana przez Massima jak przyjechałam na wakacje i też szybko zaszłam w ciążę i szybki ślub. Ciężko było mi się dostosować do jego opiekuńczości i do całego tego szamba ale pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć i zawsze Ci pomogę. Nie ważne jaka decyzję podejmiesz możesz na mnie liczyć. Moja teściów ucałowala mnie w czoło i przytuliła.
-A jeżeli go zostawię
-On zrozumie chodź będzie cierpiał, nie odcinak go od dziecka tylko ja zawsze Ci pomogę i wiem co przeżywasz.
Pozegnslismy się i poszłam do sypialni i pod prysznic. Bialm się z myślami. Nagle wszedł Luca.
-Chce żebyś mnie przytuli po prostu mnie przytul. Pocałował go i byłam wtulona w niego.
-Malenka nie zostawiaj mnie proszę.
-Nie zostawię Cie bo Cie kocham.
Ucalowal mnie i zasnelismy.
Rano wstałam i zaczęło mi się wszystko układać w głowie ta ochrona z bronią i Ci wszyscy ludzie tak drogie prezenty i auta. Trudno Koch szefa mafi i będę miała z nim dziecko. Zjadła śniadanie, mogłam jeść w sumie w miarę normalnie bo lekarz mi przepisal leki żebym tak nie wymiotowała. Założylam szara sukienek Versace i czerwone szpilki do tego delikatny makijaż i wyprostowane włosy.
-Leo gdzie Luca?
-W bibliotece
Zapukałam i weszlam
Luca siedział przy biurku przed laptopem.
-Chce żeby moja rodzina na weselu która będzie nie kapnęła się czym się zajmujesz, jest to możliwe?
-Tak Kochanie jest i tak będzie
-Chce wiedzieć dokładnie czym się zajmujesz
-Będziesz wiedziała tyle ile będzieszusiala tak żeby to nie zagrażało twojemu zyciu ale ogólnie mam różne firmy transportowe, kluby i, hotele, restauracje.
-A te mniej legalne?
-Handel bronią, narkotykami i pranie pieniądze jeżeli Ci o to chodzi. Ale z legalnych toteż ropa, gaz, perły i diamenty wydobywam oczywiście mam kilka udziałów w różnych bankach, wytwórniach muzycznych i filamch i różne inne rzeczy.
- Pocałowałam go i idę z Nati wybrać suknie i zabieram Leo.
-Nati jedziemy wybrać dla mnie suknie slubna o inne dodatki. I tak zrobiłyśmy. Wybrałyśmy piękna suknie która była z tiulu i koronki. Góra była z utkana z koronki a  plecy były wycięte i duży dekolt a dół był z tiulu. Do tego długi katedralny welon. A Nati która była moja świadkowa dostała długa suknie z rozcięciem na nogę i dekoldem oraz rozcięciem na plecach. Wyglądałyśmy oszałamiająco.
-Nati nie mogę się doczekać ale się boję
-Stara ja też
Wróciłyśmy do domu zjadłyśmy razem kolację bo oczywiście naszych panów nie bylo bo interesy. Poszłam do sypialni i szybki prysznic i zasnęłam nawet nie wiem kiedy....