ᴛᴀʟᴋsʏ ᴅʀᴀʀʀʏ || ᴀɴᴅ ᴏᴛʜᴇʀ ғʀɪᴇɴᴅsʜɪᴘ ʜᴘ

Tʀᴜᴄɪᴢɴᴀ

Blaise : A może tak...wino z trucizną?

Pansy do Blaise : Po co się wysilać? Sama trucizna wystarczy!

Blaise : Zaproponowełem Wino z trucizną po to by nie wyczuła zmaku ani zapachu trucizny. Myślisz że jest na tyle głupia, że niezauważy smaku?

Pansy : Naprawdę myślisz że jest na tyle inteligentna, żeby to wyczuć?

Blaise : Nawet Crabbe czy Goyle mogli by zauważyć, że w szklanej fiolce jest trucizna.

Pansy : Kto powiedział, że Harry ma jej to dać w czymś szklanym, a tym bardziej we fiolce?

Blaise : Trucizna przeżre się przez inne materiały niż szkło...a jak nie we fiolce to w czym chciałaś dać trucizne, żeby niepoczuła zapachu?

Pansy :...

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

Lepiej nie pytajcie co ja mam w głowie.