Adam x Kacper UwU

Halloween

Pamiętam jak stałem przed domem Kacpra w halloween kiedy mieliśmy po 13/14 lat!było już ciemno i zimno wachałem sie czy napewno chce tam wejść ale wkońcu uznałem że nie moge go tak wystawić.Więc zapukałem... Czekałem i czekałem aż ktoś otworzy wreszcie otworzył Kacper , sstrasznie sie zrobiło niezręcznie gdy zobaczyliśmy że tylko Kacper miał na sobie kostium, A konkretnie miał na sobie kostium  Boba budowniczeko w stroju sprzątaczki kiedy ja miałem na sobie to samo co zwykle.

-Hej Adam dlaczego nie masz żadnego przeprania?

-Za to ty jesteś Bobem budowniczym.

-powinieneś brać ze mnie przykład!

-ta i co jeszcze

po tej krótkiej wymianie zdań zaprowadził mnie do jego pokoju i dał jakieś ubrania

-Masz ubierz to!

-Co to jest!?

-kostium , a teraz zamknij się i idź to ubierz

Poszedłem do innego pokoju i tam się przebrałem. Wtedy dopiero zauważyłem że to strój Mario w stroju pokojówki!Krzyknąłem:

-CO TY MI DAŁEŚ DO UBRANIA !? JESTEŚ POJEBANY!!!

w momencie kiedy wszedłem do jego pokoju i on mnie zobaczył zaczął się skręcać ze śmiechu

-I co ciebie tak bawi

-nic nic

Reszte halloween spędziliśmy na karaoke Britney Spears i Malika.Wszystko było dobrze do czasu aż przyszli jego rodzice bardzo chciałem pójść z nimi pogadać o tym jakim zjebanym typem jest ich syn ale sobie wtedy uświadomiłem co mam na sobie.. Kacper z kolei bardzo się przestraszył zaczął sie przebierać w normalne ubrania i kazał mi spierdalać przez okno

-KURWA NA CO CZEKASZ SKACZ

-SAM SKACZ

-ONI ZARAZ WEJDĄ TU DEBILU!

po czym popchnął mnie i spadłem.wszystko było by okej gdyby nie to że ten debil mieszkał na 3 piętrze!Ale wpadłem na pomysł jak się zemścić! Zapukałem do jego drzwi aż wreszcie otworzyli jego rodzice. Nawet nie wyobrażacie sobie jakie mieli miny gdy zobaczyli chłopaka przebranego za jakieś skrzyżowanie Maria i pokojówki.Powiedziałem:

-Dobry wieczór państwu ja jestem striptizerem zamówionym przez nijakiego Kacpra, dobrze trafiłem?

Od razu zatrzasneli drzwi .Nie zdziwiłem się ich reakcją .Przez chwile rozważaółem czy nie zapukać jeszcze raz , ale uznałem że tak w sumie jestem zmęczny , więc poszłem spać na ławce..

CIĄG DALSZY NASTĄPI