Adam x Kacper UwU

Święta bożego narodzenia cz. 2

Po ostatnich wydarzeniach byłem szczerze załamany.Więc większość czasu spędziłem w domu grając w robloxa i moviestarplanet. Święta już miały być następnego dnia. Cała rodzina ubierała choinke i gotowała potrawy na jutro, szczerze mówiąc nie mogłem się doczekać ponieważ moja babcia której nie widziałem od 6 lat bo poszła do zakonu miała przyjechać!! Nic nie mogło mi zepsuć tego wieczoru ... a bynajmniej tak mi się wydawało.Następnego ranka obudziłem sie i otworzyłem pierwszy prezent to była figurka wilka z minecrafta!! od razu poszedłem do mojego pokoju i położyłem moją figurke na szafce i przy okazji postanowiłem wyjrzeć przez okno i przez przypadek zobaczyłem Kacpra stojącego przed w stroju mikołaja przed moim domem. jedyne co mogłem zrobić to było zasłonić okno , i to właśnie zrobiłem.. Wieczorem gdy czekałem na moją babcie , mój telefon zaczął dzwonić. Odebrałem niczego nieświadomy aby usłyszeć że to był kacper!

K- Hej do zobaczenia wieczorem-po czym sie rozłączył

Nie przejąłem się myśląc że to był zwyczajny żart.Była już 20.20 kiedy babcia już  dotarła .Nie było tak jak sobie wyobrażałem zamiast dać mi wszystkie zaległe prezenty ona zapisała mnie do zakonu.Oburzony zacząłem jeść pierogi aż nagle ktoś zapukał i moja babcia krzykneła

B-WRESZCIE JEST MÓJ GOŚĆ SPECIALNY!!!

Po tym pobiegła otworzyć drzwi.To musiał być Kacper w stroju mikołaja bo kto inny mógł by to być.

-BABCIU CO ON TU ROBI

B-NO  CO ?! ZAPROSIŁAM MIKOŁAJA NA KOLACJE . biedny siedział pod biedronką popijając napojem Ekipy i słuchając Malika.

Kacper podszedł do mnie i zaczął mnie namiętnie całować przy całej mojej rodzinie.Nie będe ukrywać to był najlepszy pocałunek w moim życiu, ale był jeden problem....MOJA RODZINA TO WIDZIAŁA . Reszte wieczoru pamiętam jak przez mgłe , ale skończyło się na tym że wysłali mnie do Krakowa do mojej cioci i tam spędziłem resztę 8 klasy...

JUTRO NASTĘPNA CZĘŚĆ