Jungwon cicho siedział w swoim mieszkaniu. Leon próbował z nim porozmawiać ale młodszy nie otwierał ani nie odpowiadał. Sunoo jak i reszta martwili się o niego bardzo. Won i Sunoo przyjaźnią się od dziecka, Wiedział jak 17sto latek przeżywał stratę rodziców i zdradę swojego byłego już chłopaka Doyoung'a który za wszelką cenę chcę odzyskać chłopaka jednak ten uparcie odmawia każdej rozmowy, pisania z nim czy spotkania. Nie chcę już więcej cierpieć i postanowił odpuścić i zobaczyć czy ktoś będzie walczył o niego.
godzina 19.27
Siedział pod prysznicem a woda leciała na jego włosy spływając na jego ciało. Mówił cicho do siebie jak bardzo się nienawidzi i zaczyna płakać. Po godzinnym prysznicu wychodzi. Patrzy na swoje ciało w lustrze. Jego ciało pokrywało wiele blizn i ran.
Chłopak mimo prób odciągnięcia się od zadawania sobie bólu i ran nie dawał rady. Ciągłe napływy emocji dają o sobie znak w jego życiu miał już kilka prób samobójczych które skończyły się szpitalem i jego dalszym cierpieniem. Chłopak od zawsze chciał być szczęśliwy ale życie toczy się inaczej.
Jungwon po wysuszeniu włosów i osuszeniu swojego ciała ruszył do swojego pokoju, założył swoją piżamę której rękawy pokrywała krew. Położył się na swoim łóżku i patrząc na miasto nocą zasnął.
Wtorek , godzina 7.00
Tego dnia Chłopak stwierdził że nie pójdzie na dwie pierwsze lekcje ponieważ ma je z facetem który akurat jego ciśnie. Ubrał się
Zszedł do kuchni aby przygotować sobie śniadanie. Stanął przed lodówką i myślał co zrobić. Stwierdził że zje po prostu płatki, wyciągnął mleko z lodówki przy której stał dobre 10 minut a potem sięgnął do szafki po płatki które, następnie wsypał do miski , zalał mlekiem i włożył do mikrofali. Czekając aż jego posiłek będzie gotowy chłopak przeglądał media. Widział na swoim profilu i komentarze wsparcia ale i hejtu. Chłopak jednak nie przejął się tym ponieważ nie dorównywało to temu co przeszedł. Kiedy jego jedzenie było gotowe usiadł do stolika przy oknie i patrząc na miasto spożywał go w spokoju. Nie spieszyło mu się jednak musiał w końcu iść do tej szkoły. Ruszając w stronę pokoju wziął śniadanie które zrobił dzień wcześniej, spakował je do swojego plecaka do najmniejszej kieszonki a do większej spakował książki, zeszyty i piórnik. Po zapięciu go ruszył do przed pokoju założyć buty. Po wykonaniu tej czynności Jungwon wyszedł z mieszkania zakładając plecak na jedno ramię zakluczył drzwi i wkładając słuchawki do uszu ruszył w stronę szkoły. Po dotarciu na miejsce odłożył wszystko do szafki , trwała jeszcze lekcja więc chłopak usiadł na ławce i czekał na dzwonek słuchając muzyki która leciała z jego telefonu. Po dzwonku chłopak zauważył swoich przyjaciół wychodzących z sali. Sunoo kiedy tylko go zobaczył podbiegł do niego.
Sn - Chłopie wiesz jak się martwiliśmy że coś ci się stało? Czemu cię nie było?
Jw - Dobrze wiesz że ten nauczyciel po mnie ciśnie i jeździ.
Sh - wypytywał o ciebie.
Jw - co chciał?
L - Pytał gdzie ten głąb..
Jw - A super
Wstał cicho z miejsca na którym siedział
Sn - Won uspokój się
Sunoo widząc twarz młodszego starał się go uspokoić co nie zbyt mu szło
CZYTASZ
First True Love ~ JayWon
FanficJungwon chłopak z problemami spotyka straszego chłopaka Jay'a który z początku nie zachowuje się dobrze w stosunku do niego jednak po jakimś czasie to się zmienia...