Cyrkiel zamienia się w cyrk,
A śmiech w przerażenia krzyk
Widzisz. Słyszysz.
Krew leje się z wszystkich stron
Przybiera coraz ciemniejszej czerwieni ton
Widzisz. Słyszysz.
Ktoś się uśmiecha,
Jego życie to wieczna pociecha
Myślisz.
Jakaś uśmiechnięta osoba
Cały ból w sobie skrycie chowa
Widzisz? Słyszysz?pewnie interpunkcja na bakier, idę kupić nowy papier