🍒wyznanie uczuć🍒 Tom Holland

507 32 37
                                    

Siedziałaś w swoim pokoju i przeglądałaś ze znudzenia media społecznościowe. Później jednak coś cię tchnęło, co spowodowało, że otworzyłaś galerię i zaczęłaś powoli przesuwać kolejne zdjęcia twoje z Hollandem. Wasze ostatnie spotkanie było kilka miesięcy temu, podczas którego wcale nie mierzyliście czasu. Zwyczajnie nie było kiedy, bo byliście tak bardzo zajęci i pochłonięci wypadem do miasta, gdzie wygłupialiście jak małe dzieci. Końcowo poszliście do niego do domu i plotkując o innych aktorach lub o waszych skrytych marzeniach zakończyliście dzień, rozstając się po północy, bo wtedy twoja opiekunka z wycieczki o mało nie dostała przez ciebie białej gorączki.

— Tęsknię za nim — powiedziałaś do siebie, przyglądając się waszemu kolejnemu wspólnemu zdjęciu — Piszemy i rozmawiamy przez kamerkę praktycznie codziennie, ale chciałabym go zobaczyć na żywo, a je przez ekran telefonu lub laptopa — zmarkotniałaś i uroniłaś jedną łzę.

Nagle ku twoim zaskoczeniu, chłopak zadzwonił do ciebie przez WhatsApp. Odebrałaś od razu i chciałaś się odezwać, że właśnie rozmyślałaś o nim, ale niestety to on pierwszy wyrwał do odpowiedzi.

— Hej, [T.I]. Myślałem teraz o tobie i postanowiłem, że zadzwonię — zaśmiałaś się do słuchawki telefonu — Czemu się śmiejesz? Powiedziałem coś zabawnego?

— Śmieję się, bo ja też o tobie myślałam — odparłaś bez namysłu — Tęsknię za tobą, z każdym dniem coraz bardziej.

— Wiesz co... Ja też... Robiliśmy zdjęcia do nowego filmu i choć reżyser mało dał nam czasu wolnego, to jednak cały czas byłaś w mojej głowie...

Na Twoje policzki wpłynął ogromny rumieniec, a Twoje kąciki ust mimowolnie podniosły się w lekkim uśmiechu. Twoje serce wręcz skakało z radości, której Ci ostatnio brakowało.

— A tak w ogóle... Jesteś w domu u siebie?

— Tak, a czemu pytasz?

— *słyszysz kroki po śniegu* Wyszłabyś na zewnątrz?

— C-co?

— Pytałem, czy wysz...

— MINUTA I JESTEM NA DOLE! — rozłączyłaś się i migiem ubrałaś swoją ulubioną bluzę, buty i kurtkę, na koniec chwytając telefon i wkładając do kieszeni wyszłaś z mieszkania i pognałaś przed budynek.

Przez szybę w drzwiach wejściowych zauważyłaś go i po chwili uwiesiłaś się na jego szyi, mocno przytulając.

— Przyjechałeś! Ale skąd miałeś mój dokładny adres?

— Mam swoje sposoby na to — puścił Ci oczko, a ty stanęłaś stabilnie na ziemi — Wiem, że się ściemnia, ale może miałabyś ochotę na wizytę w pysznej kawiarni?

— Gdybym miała pogardzić, nie miałabym serca. Ale ja mam serce i z wielką przyjemnością z tobą pójdę — złapałaś go pod ramię i wyszliście do centrum miasta, rozmawiając o różnych rzeczach, które weszły wam na język.

*skip time*

Pomału wracaliście już do twojego domu po świetnie spędzonym popołudniu. Oczywiście napisałaś o tym rodzicom, by się nie martwili o ciebie. W drodze powrotnej Tom nie odpuścił i zaczęła się bitwa na śnieżki między wami. Uśmialiście się do łez, ale kiedy on myślał, że "zawiesiłaś broń", podeszłaś cicho i zaatakowałaś go swoją ostatnią śnieżną kulą. Jednak niestety niefortunne było twoje ustawienie do rzutu, bo straciłaś równowagę i twoje ciało spadło prosto na chłopaka, którego również popchnęło na śnieg. Ty miałaś całkiem miękkie lądowanie, ale Holland niekoniecznie.

— Musiałaś na mnie polecieć? — zaśmiał się, otrzepując śnieg ze swoich ramion i rąk.

— Tak i nie. Ale głównie tak. No przepraszam, że źle się ustawiłam! ALE TRAFIŁAM! I WYGRAŁAM! HA!

— Ty wygrałaś w bitwie na śnieżki, a ja wygrałem coś innego.

— Co takiego?

Chłopak spojrzał ci prosto w oczy, po czym lekko podniósł swoją głowę i trzymając swoje chłodne dłonie na twoich rozgrzanych policzkach złożył czuły i długi pocałunek na twoich ustach. W tym momencie przeszły cię ciarki na całym ciele i pragnęłaś, by ta chwila się nie kończyła za szybko.
Po skończonym oddechu odsunęliście się od siebie, spoglądając na siebie z uśmiechem.

— A ja wygrałem miłość o jakiej zawsze marzyłem — dokończył, a ty słodko zarumieniłaś się.

🤍 Maraton 7/8

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🤍 Maraton 7/8

𝐏𝐀𝐑𝐀𝐃𝐈𝐒𝐄 𝐂𝐈𝐓𝐘; preferencje aktorów marvela ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz