-Co jest?! Nieee to na pewno jakieś fake konto lub fanpage- mówie do siebie. Klikam w powiadomienie w górnej części ekranu- o kurwa - przeklinam pod nosem. To jest najprawdziwsze konto Ewrona, żaden fake, nie wierze.
Odkładam telefon i z uśmiechem wygodnie się układam by wpaść w objęcia morfeusza. Zamykam oczy i samoistnie zaczynają pojawiac się mysli na temat streamera.
Z jednej strony jestem szczęśliwa że będzie mógł mnie obserwować, dosyć często dodaje posty i relacje. Ale z drugiej strony pewnie zaobserwował mnie bo sie wyświetliłam w proponowanych i poprostu skojarzył mnie z twitcha.
Po 15 minutach nie myślałam już o istreamerze, ale dalej nie mogłam zasnąć. Przewracałam się z jednej strony na drugą. Dość często mi się to zdarza, lekarz mówi że to jest taka forma bezsenności . I szczerze mówiąc wole przewracać się do 3 rano niż zasnąć odrazu i budzić się 5 razy w nocy. Wstałam z łóżka, poszłam do kuchni by z szafki obok lodówki wyjąć tabletki. Wysypałam sobie dwie kapsółki i jedną po drugiej połknełam, popiłam wodą.
Pokierowałam się w strone balkonu który znajduje się w moim salonie. Na telefonie puściłam aktualnie często przezemnie słuchaną playliste. Popatrzyłam na miasto przedemną.
Mieszkam w Warszawie, przeprowadziłam się tu 5 lat temu, kiedy zaczynałam studia. Z pomocą taty kupiłam nie dużą kawalerke. Mój ojciec pomógł mnie finansowo, oglądał ze mną inne mieszkania, pomagał z przeprowadzką. No i oczywiście po prostu był.
Mieszkanie położone jest 3 km od centrum Warszawy. Kawalerka jest dość mała, ale nie narzekam, zdecydowanie mi wystarcza. Od wewnątrz wygląda jak kamienica sprzed czasów PRL u, czerwono brązowa rozpadająca się cegła pokrywa budynek. Niektórzy powiedzą że budynek nie zasługuje na chwilę uwagi, ale dla mnie jest idealny. Przytulnie urządzone wnętrze z domieszką nowoczesności, daje uroku temu miejscu. Dodatkiem w moim mieszkaniu jest balkon z widokiem na miasto. W budynku nie ma windy, więc moja kondycja jest w takim stanie że nie jedna osoba by mi zazdrościła. Spowodowane jest to głównie tym że mieszjan na ostatnim piętrze. I to właśnie tam są drzwi do mojej przytulnej przystani.
Patrzyłam zamyślona tak przed siebie na oświetlone lampami i wschodzącym słońcem miasto. Postanowiłam zrobić jakieś zdjęcie na instagrama i umieścić w relacji
Wracam do pokoju, zatrzymuje playliste grającą z mojego telefonu, i podpinam urządzenie do ładowania. Ja sama układam się pod kołdrą i po 10 minutach zasypiam.
************************************
Narazie nie pisze dużo słów, i tak 2 dzień z rzędu daje rozdział. Zamierzam pisać dłuższe rozdziały, ale narazie chciałabym wiedzieć co o tym sądzicie. Jak znajdziecie jakieś błędy to piszcie w komZostawiajcie gwiazdki i komentarze
CZYTASZ
My place is in your arms • Ewron
Teen FictionDopiero zaczynam, dopiero sie rozkręcam, mam nadzieje ze nie przerwe tej ksiazki po 3 rozdziałach. Opis bedzie lepszy. Okładka będzie lepsza. Sens ksiazki mam nadzieje ze też bedzie lepszy. Jest to moja pierwsza książka, prosze o wyrozumiałość EDIT...