JWZU SORRY KOCHANI ZA TAK DLUGA NIE OBECNASC ALE JESYEM LENOWA DUPA I NIC MI DIE NIE CHCE
______________________________________Następnego dnia Alicja wstała z łóżka ogarnęła się i gdy zobaczyła zegarek to zamarzła , 08:13 . BYŁA SPÓŹNIONA 13 MINUT. wzięła plecak ubrała buty o szybko wybiegła z domu . Na pierwszej lekcji miała ważny sprawdzian decydujący o jej ocenie półrocznej. Gdy już dotarła do szkoły spóźniona 20 min i wbiegła do klasy to odrazu przeprosiła nauczyciela i usiadła na swoim miejscu . Pani dała jej sprawdzian i zaczęła pisać . Akurat były łatwe rzeczy i Alicja była zadowolona gdy zostały dwie minuty do dzwonka Alicja oddała sprawdzian .
*Drrrrr*
Wszyscy wybiegli z klasy oprucz Alicji dziewczyna nie wiedziała co się dzieje . Nie chodzilo tu o sprawdzian tylko o nią. Nie wiedziała co czuła i w jakiej sytuacji była . Chłopak w którym się zadłużyła zadzwonił do niej wczoraj i przegadali pół nocy. Lecz ona była na niego wkurzona . Za ten całus? Sama nie widziała ,była zgubiona we własnych myślach . Gdy tak myślała i patrzyła przez okno w klasie to usłyszała pukanie w drzwi .obruvilam się natychmiastowo z nadzieją ,że to Kacper . Była to pani .
-Co ty tu robisz , cała przerwa ci minie .
-ogh , przepraszam już wychodzę .
Dziewczyna usiadła na ławce na korytarzu lecz jednak nadal myślała nad wczorajszym wieczorem .
Wtedy dosiadła się do niej przyjaciółka .
-Staraaaa
-coo
-ostatnio chodzisz taką smutna
-i?
-iii mam propozycję
-o nie
-o takk.DZIŚ O 18 PRZED MOIM DOMEM.
-gdzie pujdziemy
- no jak to gdzie? Na imprezę!
-wiesz że nie lubię imprez
- zrób dla mnie wyjątek proszeee
-ugh no okej
-JEJ . To dozobaczenie
-papa
Resztę lekcji minęło mgnieniem oka . Dziewczyna po wyjściu ze szkoły jak to zwykle wkroczyła do piekarni po bułkę.
Gdy już dotarła do domu legła na łóżku i znowu miała te myśli . Nie były one negatywne ani pozytywne
Były nie do opisania .
Gdy że stresu zaczoł ją boleć brzuch sprubowała już o tym nie myśleć . Wyciagła książki ma biurko i zaczęła robić zadania ,gdy już skończyła to się spakowała i przygotowała ciuchy na jutro . Wyciągnęła bułkę i ją zjadła ze świadomością , że dziś już się że wszystkim wyrobiła . Jak zjadła bułkę to se odrazu przypomniała o imprezie .
-JEZUSSS MARIAA IMPREZA
była 16:30 lecz dziewczyna wiedziała ,że i tak zadużo czasu nie ma . Wybrała jakaś sukienka zrobiła makijaż i stwierdziła ,że rozpuści włosy . Wyglądała bosko miała obcisła czarną sukienkę z odkrytymi plecami makijaż który był w odcieniach brązu i na to oversize beżowy płaszcz . Lecz coś jej musiało stanąć na drodze.
-a gdzie ty się wybierasz młoda damo ?
-do koleżanki
- tak odszczelona ?!
- tak bo
-bo?!
-bo umuwiłyśmy się na robienie zdjęć heh
- niech ci będzie , ale masz wrócić przed 00:00
-DOBRZEEE
Gdy dziewczyna dochodziła pod dom przyjaciółki do zza mgły ja widziła gdy się zobczyły to się przytuliły i przez całą drogę rozmawiały o ciuchach i kosmetykach .
Gdy dotarli na miejsce Alicja była w szoku. BYŁ TO DOM KACPRA.
Weszły do środka , był to zdecydowanie nowoczesny dom . Alicja wzrokiem szukała Kacpra i gdy go znalzla jak zwykle poczuła motylki w brzuchu . Miał czarną koszulę ciemne jeansy do tego mały srebrny łańcuch i pięknie ułożone włosy . Alicja się zapatrzyła gdy nagle coś ja porwało, była to oczywiście jej przyjaciółka zaczęły lekko tańczyć i z każdą minutą coraz bardziej wie rozkręcały . Alicja się zmęczyła i poszła po cos do picia gdy nalewała se pończu podbił do niej Adam(Adam - wysoki pryszczaty blondyn z brakiem stylu , dupek i skurwiel)
-czesc Alicja
-czego chcesz
-ciebie😏😏😏
-no to se poczekasz
- dla takiej damy bez problemu poczekam
- ugh daruj sobie
- pacz kto za tobą stoi
Alicja odrazu się obruciła a Adam dosypał coś jej do picia
- kto niby stoi
- nie jednak mi się zdawało
- yhm
dziewczyna wypiła pończ i poszła szukać przuqjciolki . Adam szedł dziwnie za nią .
Alicja źle się poczuła i upadła na podłogę . Adam podniebień i zabrał ją do sypialni . Kacper wszystko widził i poszedł za nimi uchylił lekko drzwi i zobaczył jak Adam zdejmuje z nieprzytomnej Alicji ciuchy . Wbił odrazu do pokoju
-CO TY ROBISZ?
-CO TY ROBISZ?!
- TO JEST MÓJ DOM
-I?
-I TO ,ŻE JUZ CIE W NIM NIE ZOBACZE
Kacper wygonił tego debila z pokoju i i usiadł koło nie przytomnej Alicji . Widził ,że to nie mogło dobrze się skończyć ubrał ją ucałował z czoła i czekał aż się obudzi . Gdy Alicja się obudziła nikogo już nie było a Kacper wiedział obok niej .
-ktora godzina
-trzecia
-TRZECIA
-no a co
- PRZED PÓŁNOCĄ MIAŁAM BYĆ W DOMU
-ough , dam ci moje ciuchy i cię zawiozę pod dom .
-RATUJESZ MI ŻYCIE
- no spoko
Chłopak dał jej zwyklą czarną bluzę w której się topiła o do tego szare dresy które jak związała w pasie to nie spadały jej tak z dupy . Nie wyglądała aż tak źle tylko ten rozmazany makijaż ....
-kacper ?
-no
- mogę pożyczyć twojej mamy płyn micelarny i zmyć makijaż
- no pewnie tylko odstaw tak żeby się nie skapła ,że ktoś używał
- DZIEKI WIELKIE
dziewczyna sobie wtedy uświadomiła ,że Kacper pierwszy raz zobaczy ja bez makijażu . Zestresowała się ale wiedziała, że kiedyś i tak musiałby ją zobaczyć bez tapety . Umyła twarz i wyszła z łazienki
-mozemy już jechać
-dobra
Gdy wsiadło do auta to zaczęli rozmawiać gdyż dziewczyna mieszkała godzinę od domu Kacpra
- gdzie są twoi rodzice ?
-mieli gorszy czas zaczęli się kłócić itp zaproponowałem im by wyjechali gdzieś na tydzień bezemnie i by odpoczeli a ja się zajmę domem
- no to nieźle zajołeś się domem
- hah
- a właśnie co ja wgl robiłam u cb w pokoju ledwo żyła
-yyy
-upiłam się ?!
-CO NIE
-to co
-no bo Adam chyba coś dosypał ci do picia ,zemdlałaś zabrał cię do mojego pokoju i zaczoł rozbierać ja to zobaczyłem i go wygoniłem
-CO
- tak wiem
- a co żniw ściągnął ?
-tlko sukienkę
-TYLKO
-yyy
-ale przcież jak się obudziłam to miałam ją na sobie
-no boo ci ją założyłem
-CO WIDZILES MNIE W BIELIZNIE
-ymn no tak....
-jezu ale wstyd
-...
-...
- ale powiem ci
-że?
-że... Nieźle masz ciało...
-yhhg dzięki ?
Gdy dojechali do domu to dziewczyna wiedziala że nie może wejść normalnie do domu bo dostanie taki opierdol od mamy. Musiał wejść przez okno ale wiedziała że nie będzie to najłatwiejsze . Poprosiła Kacpra by jej pomugł
-kacper
-tak
-jest sprawa
-jaka
-bo ogl mama kazała mi być przed północą więc pomożesz mi wieść przez okno?
- hah no nieźle masz pomysły
-BŁAGAM CIE
-a czy ja pwodziałem nie?
-nie, ale nie powiedziałeś też tak
- nooo to teraz mówię tak
-bardzo się cieszę
Poszli pod okno w pokoju Alicji . NASZCZECIE Alicja wodziła, że coś się stanie i na wszelki wypadek zostawiła uchylone okno .
Dziewczynie zrobiło się nie dobrze , kręciło się w głowie i słabo się czuła .zamdlała. Kacper ją złapał i zabrał na do pokoju ułożył w łóżku i tak jak wcześniej pocałował w czoło i wyszedł . Dziewczyna rano się obudziła i nie pamiętała wszystkiego z wczoraj lecz była pewna że dziś jest sobota i może sobie pospać dłużej .
CZYTASZ
Myślę o tobie nawet w snach <\3
Teen FictionAlicja ma ciężko w domu i szkole . Pewnego dnia poznała w niekomfortowych sytuacjach chłopak przez którego wylała mnóstwo łez ,