Pov: Hyunjin
Obudziłem się koło Felixa. Była godzina 11:30 a on dalej spał jak aniołek.
~Szkoda, że to jest nasz ostatni wspólny dzień, mój aniołku.~pomyślałem
Nie wiem ile tak leżeliśmy, jednak poczułem jak materac się poruszył.
-Dzień dobry Jinnie-powiedział lekko ochrypniętym głosem
-Dzień dobry Lee-uśmiechnąłem się do niego najładniej jak tylko mogłem, po czym złożyłem krótki ale pełen uczuć pocałunek na jego ustach
-Aaaaah, nie mam siły wstać-odezwał się Lix swoim słodkim niczym wata cukrowa głosem
-Nie martw się skarbie pójdę zrobić coś do jedzenia dla nas.
-Jesteś najlepszym chłopakiem na świecie Hyunjin!
*timeskip*
Właśnie jem moje ostatnie śniadanie z Felixem. Aż się łezka w oku kręci. Mam nadzieję, że sobie poradzi bezemnie...
-Hyuuuuunjiiin?-z transu wyrwał mnie chłopak
-Tak ?
-Możemy pójść do parku?
-Jasne Lix!
Felix zdecydowanie ucieszył się na tą odpowiedź
-Chodźmy teraz!!!
-Jasne księżniczko-cicho się zaśmiałem
-A teraz idź się uszykować, bo jak tego nie zrobisz nigdzie nie idę-i tak bym poszedł, nawet nie wiem dlaczego to powiedziałem
-Jasne!-po czym poszedł w podskokach na górę do łazienki
-Chwila spokoju-powiedziałem to na głos jednak uważałem aby chłopak tego nie usłyszał
Zastanawiałem się jak jego życie będzie wyglądać bezemnie... Napewno lepiej tylko go wyniszczam... Zawsze sprawiam mu kłopot przez moje napady paniki lub inne rzeczy... Zapomni o mnie i tyle.
-HYUNJIN! CHODŹ TUTAJ TERAZ-wystraszyłem się tego jakim tonem chłopak wypowiedział te słowa.
*Timeskip jak Hyunjin był już na górze*
-Co się sta...-zaniemówiłem, on znalazł moją żyletkę w świeżej krwii...
┊ ❁. ┊ °❀· ✿ ✻┊
To co zaczynamy rolerkoster emocji?
260 słów
CZYTASZ
𝕎𝕙𝕪 𝕕𝕚𝕕 𝕪𝕠𝕦 𝕝𝕖𝕒𝕧𝕖 𝕞𝕖, 𝕞𝕪 𝕤𝕦𝕟𝕤𝕙𝕚𝕟𝕖?~Hyunlix{Zakończone}
Romanceғᴇʟɪx ɴɪᴇ ᴅᴀᴊᴇ sᴏʙɪᴇ ʀᴀᴅʏ ʙᴇᴢ ᴊᴇɢᴏ ʙʀᴀᴛɴɪᴇᴊ ᴅᴜsᴢʏ, ᴊᴇɢᴏ ᴊᴇᴅʏɴʏᴍ ᴘᴏᴡᴏᴅᴇᴍ ᴅᴏ sᴢᴄᴢęśᴄɪᴀ... ⚠️sad, d3ath, itp. JEŻELI JESTEŚ WRAŻLIWY, LEPIEJ NIE CZYTAJ!⚠️ Start:13.12.2021 End:20.12.2021 ⌦#87 miejsce w sad ⌦#106 miejsce w sad ⌦#194 miejsce w sad ⌦#88...