Prologue

29 2 0
                                    

Kim jestem? Sama zadaje sobie to pytanie od lat. Według dokumentów, jestem Kiernan Leey, siedemnastolatka, urodzona piątego czerwca w stanie Kalifornja. A według mnie, kim jestem?

Jestem nikim...

Taka prawda, jestem nikim. Bo, czy ktoś kto niszczy ludzi, może nazywać się człowiekiem? Może nazywać się kimś? Czy człowiek, który miłuje się w dołowaniu innych, może być dobry?

Odpowiedź, na wszystkie te pytania, brzmi nie.

Bo, jeśli jesteś tym typem osoby, nie jesteś człowiekiem jesteś potworem, potrwowem w ludzkim ciele. Na pozór idealny ale to tylko przebranie. Pod tym strojem kryje się czyste zło. Zło, którego nie da się okiełznać.

Tym jestem i siebie nie oszukam...

Nie zasługuję na nic, nigdy nie zasługiwałam na to co miałam, na życie... Mnie naprawdę nie powinno być na tym świecie, ludzi takich jak ja powinni eksterminować bo nie przynoszą nic dobrego. Ludzie mojego pokroju są tymi najgorszymi, ja to wiem oni też. I to jest w tym najgorsze.

Świadomie niszczymy innych i czerpiemy z tego jebaną satysfakcję. Nie mamy skrupułów. Poprostu rozpierdalamy psychikę ludzi, na których serio nam zależy. Albo poprostu rozpierdalamy ludzi dla zabawy. Tak. Istnieją takie osoby.

Ja jestem takim człowiekiem.

Życie to nie bajka, przetrwają tylko źli a dobrzy zginą albo nie... Nie przetrwa nikt. Dlaczego? Bo ci źli ich wykończą ale potem wykończą samych siebie.

My wykańczamy samych siebie psychicznie. To nam daje, prawie, tyle samo satysfakcji co wykańczanie kogoś. Bah! Może nawet i większą.

Ludzie, tacy jak ja, są destrukcyjni. Niszczą innych, siebie, niszczą wszystko nie zostawiając niczego.

Kiedy byłam mała pytałam się mamy "Czy potwory naprawdę istnieją?". Mama zawsze mówiła, że nie i, że zadaje głupie pytania lecz po pewnym czasie doszłam do wniosku, że potwory istnieją a ja, jestem jednym z nich.

~~~*~~~

Piszę to od września 2021 więc mam nadzejej, że ta książka się wam spodoba bo jeden rozdział pisałam ponad cztery miesiące ale jestem cholernie zadowolona z efektu końcowego.

Napisane: 17:35 25/092021
Opublikowane: 01:46 30/08/2023

Słowa: 285

Update, pod wpływem impulsu postanowiłam to opublikować. Stwierdziłam, że za długo już zbiera kurz w mojej "szufladzie" i czas pokazać to światu. Szczerze, nie wiem czy jestem aż tak cholernie zadowolona jak te dwa lata temu ale, trochę jeszcze jestem, więc mam nadzieję, że się spodoba.
A i jeszcze dodam, że mam tylko 8 rozdziałów w zapasie, chociaż z początku były dwa ale stwierdziłam,z elepsze są krótkie rozdziały bo lepiej się je czyta. Więc...Mam nadziej, że do następnego rozdziału. 🩷

Królowa Kier Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz