M: no dobra
Po zjedzeniu Ubrałam się i wbiegliśmy do samochodu
K: ściągaj spodnie I gacie
M: bo?
K: bo tak
Posłuchałam go i ściągnęłam spodnie wraz z stringami
W pewnym momencie wziął 2 palce i zaczął mi wkładać
Gdy dojechaliśmy do mnie Szybko się Ubrałam wyszłam z samochodu I zauważyłam że Karol też wychodził
M: a ty na co mi w mieszkaniu
K: a co nie mogę?
M: Nie no właź
Weszliśmy na 4 piętro
K: kurwa ale pięknie
M: dzięki
K: już widzę tutaj naszą przyszłość
M: Nie nie nie ja mam cię tylko do przyjemności żadna przyszłość debilu
K: wiesz co? Pierdol się sama się zawieź do pracy puszczalska szmato
Chłopak zaczął wychodzi lecz szybko Zamknęłam je sobą
M: proszę zostań może pogadajmy o rzeczach kto co od siebie wymaga nawzajem
K: nie spierdalaj dziwko
Chwyciłam go za rękę I głęboko wpatrywałam mu się w jego piękne niebieskie oczy
Nagle coś go chwyciło jego mina zmieniła się na bardziej spokojną
M: może jesteś tylko dla przyjemności ale jesteś naprawdę ważny dla mnie nie to co Ci wszyscy goście którzy mnie posuwali
K: udowodnij
M: ale jak? Jakbym cię znów zaciągnełam do łóżka to byś sobie pomyślał że mam cię totalnie w dupie i że jesteś tylko do przyjemności i nic więcej
M: a ja inaczej nie umiem sprawiać ludziom przyjemności
K: to spraw mi przyjemność w łóżku
M: ale ty tak na serio?
K: nie gadaj tylko chodź
K: chyba możesz opuścić dzień w pracy?
M: dla ciebie mogę wszystko
Zawiesiłam się na jego szyi i go pocałowałam
K: Chodź a nie mnie całujesz
Chwycił mnie za talię i pociągnął do łóżka
Usiedliśmy na łóżku przed sobą i zaczęliśmy się rozbierać nawzajem a potem zaczęliśmy się całować
Skip time
Minęło jakieś 3 godziny odkąd zaczęliśmy teraz siedzimy na kanapie Karol ogląda film a siedzę na jego członku i go całuję po szyi
M: Nie podoba Ci się?
K: nie, jest zajebiście
M: Nie wygląda jakby ci się podobało
K: Monika uwierz mi, mega mi się podoba
Chłopak mnie pocałował
K: czekaj ktoś dzwoni
M: daj na głośno mówiący
Karol odebrał
J: kurwa debilu otwórz nam ja z Kacprem jesteśmy zamknięci u ciebie w mieszkaniu
K: aha zapomniałem o was
J: wypuść nas
K: ja jestem w totalnie innej części Warszawy
K: ale jak masz drzwi wejściowe to obok masz komodę co nie? I w najwyższej półce jest takie szklane pudełeczko i w nim jest zapasowy klucz
J: nareszcie dzięki
Chłopak się rozlączył
K: kocham cię
M: wiem
K: ale z ciebie atencjuszka- mówił śmiejąc się
M: to też wiem
K: hahas
K: ale tak na serio kocham cie
M: ja ciebie też Karolek
M: ja dziękuję że matka mnie wyjebała z domu I pomyślałam o seksie za hajs
K: ciesz się że chciało mi się ruchać
Skip time
6.²⁴
Pov. Karol
Obudziła mnie Monika. Była zapłakana, spocona i cała się trzęsła
M: boże Karol...
Dziewczyna momentalnie się we mnie wtuliła
K: chcesz coś na uspokojenie?
M: tak ale nie mam niczego takiego w domu
K: to pójdę ci do apteki
M: Nie zostanę sama
K: coś się wykombinuje a teraz powiesz mi co się stało lub co ci się śniło
M: śniło mi się że- mówiła pociągając nosem
M: że byliśmy po ślubie no i byłam w ciąży- 37 tygodniu, gdy robiłam nam śniadanie, odeszły mi wody. Zawiozłeś mnie do szpitala a po 30 godzinach urodziłam synka, pielęgniarka położyła go na mnie i nagle przestał oddychać. Umarł na mnie.
K: poczekaj poszukam czy aby napewno nie masz nic na uspokojenie
M: szafka nad mikrofalą, tam trzymam wszystkie leki
Wstałem i skierowałem się do szafki nad mikrofalą. Znalazłem jakieś leki na uspokojenie
Nalałem do szklanki wody żeby mogła popić tabletkę
K: proszę
M: dziękuję
Wzięła jedną tabletkę i popiła wodą
Ja obok niej usiadłem i ją przytuliłem
K: spokojnie- pocałowałem ją w głowę
M: Karol musisz mnie zawieść do pracy
K: ty nie będziesz się zajmować dzieciakami i uprawiała seksu w takim stanie
M: po pierwsze, ja się nie opiekuję bachorami a po drugie przecież nic mi się nie stanie
K: ale napewno?
M: tak tylko szybko bo mam na 7.30
K: czemu tak wcześnie
M: mnie się nie pytaj
K: no dobra
Pov. Monika
Karol mnie zawiózł do pracy i trafiła mi się jakaś 15 latka
D(dzieciak)
D: mogę zaprosić chłopaka
M: no chyba cię coś jebło
M: albo wiesz co możesz zaprosić, będziesz mogła się z nim nawet ruchać
D: ale nie mam gumek
M: dam ci
D: a tobie po co
M: jeżdżę do domów "opiekuję się dzieciakami" a w tym czasie zapraszam gości, posuwają mnie i mi płacą piękne kwoty
D: opłaca się?
M: nawet nie wiesz jak. Możesz sobie za uzbieraną kasę na przykład kupić narkotyki, fajki, prezerwatywy i w dodatku masz przyjemność
D: myślisz że ja też bym mogła?
M: każdy może. To nie jest tak że ty nie możesz a ja mogę, nawet każdy chłop może.
M: Więc sprawa jest taka ty zapraszasz se chłopaka czy kogo tam chcesz i ja zapraszam kogoś
D: kogo?
M: myślisz że ja wiem?!
Skip time
Właśnie wychodzę i przed domem tej laski widzę Karola
Szybko wsiadam do samochodu
K: siema młoda- pocałował mnie w skroń
M: hejka
K: jak było? Przyjemnie? Przyjemniej niż ze mną?
M: coś ty z tobą mam prawdziwy orgazm a z innymi to muszę udawać
K: dobra jedziemy bo mam niespodziankę
M: mmm ciekawie się zapowiada
K: nawet nie wiesz jak
K: a mam takie pytanie
M: słucham
K: czy w tym twoim śnie
M: koszmarze
K: no koszmarze nasz syn miał imię?
M: tak, miał mieć na imię Leo
K: cudne imię
M: noo
K: a może chciałabyś takiego Leo ale w prawdziwym życiu nie tylko w koszmarze?
M: popierdoliło cię? Żadnego dziecka
M: żaden chłop mnie nie wyrucha z brzuchem
K: ale pozycja od tyłu jest bezpieczna w ciąży
Popatrzyłam się złowrogo na Karola
M: ja ci zaraz dam bezpiecznie
K: coś ty, ze mną nigdy nie jest bezpiecznie
M: zauważyłam i poczułam
K: a jeszcze co do tego koszmaru, może ty przewidziałaś przyszłość?
M: chciałbyś
K: no bardzo
CZYTASZ
Naznaczona Na Tego Jedynego- MonikaxKarol
FanfictionMłoda Monika traci dach nad głową więc żeby mieć jakieś zarobki postanawia pracować w branży prostytutek. Przy jednym spotkaniu poznaje dwudziesto letniego Karola. Myśląc że jest to ich pierwsze i ostatnie spotkanie, los ich zmienia plany. Żyjąc raz...