George POV:
Zobaczyłem.. jak jakiś typ.. morduje mi przyjaciółkę... Osłupiałem. Nie wiedziałem co robić. Po krótkiej chwili ktoś w masce zauważył mnie.. zacząłem uciekać i wołać o pomoc, ale nikogo tu nie było bo jaki debil chodziłby w pół do 22 po takiej uliczce.
Bałem się, próbowałem krzyczeć ale nie mogłem ze stresu.Dream POV:
Zobaczyłem jakiegoś chłopaka patrzącego co robię, gdy go zobaczyłem szybko zacząłem go gonić. Po krótkiej chwili złapałem go.
Wziąłem chustę aby go uspać. Zaniosłem go do mojego domu- w sumie bardziej willi.
Zaniosłem go do średniej wielkości pokoju i przywiązałem do krzesła.Time skip ----> 12.38
George POV:
Obudziłem się z opaską na oczach, nic nie widziałem (od autora: NAPRAWDĘ?)
Próbowałem się ruszyć ale nie dałem rady.
Usłyszałem że ktoś wchodzi do pokoju.Dream POV:
"Oo książę się obudził" Powiedziałem."Długo spałeś wiesz? Przyprowadziłem cię przed 22 a mamy już 12"
Milczał.
Słodki jest."Dużo nie gadasz huh?
George POV:
Odwróciłem głowę w drugą stronę, po czym ten wziął mój podbródek i odwrócił w swoją stronę.???:Nie odwracaj się kiedy do ciebie mówię
Bałem się, okropnie się bałem.
???: Wiesz co? Słodki jesteś więc jeśli mi nie podskoczysz nie zabiję cię ;-)
Poczułem jego rękę na moim ramieniu.
Po jakimś czasie zdjął mi opaskę z oczu z czego się zdziwiłem.
Zobaczyłem blondyna z zielonymi oczami i piegami, był ładny.. i blisko mojej twarzy przez co lekko się zarumieniłem???: Aż taki jestem ładny że się rumienisz?
Powiedział śmiejąc się.
Nadal był blisko mojej twarzy i patrzył mi prosto w oczy, a ja jemu.
-----------------------------<>-----------------------------
Koniec części 2, mam nadzieję że się spodobała. Jeśli widzicie gdzieś błędy, przepraszam , piszę to w nocy
285 słów
CZYTASZ
Just be mine~ ♤DreamNotFound♤
FanfictionDream- Płatny zabójca, szef mafii. Gdy zabijał swoją ofiarę został przyłapany przez słodkiego--- George- Zwyczajny chłopak ze zwyczajnym życiem ale niski, lecz pewnego dnia.. dzieje się coś strasznego Zawiera KarlNap ⚠️Uwaga Cringe⚠️