*Sylwester w twierdzy Muzana*
Douma: Mam alkohol! :)
Akaza:...
Akaza: Błagam nie dawaj tego Ruiemu...
Rui:...Co...?
Akaza: O kurwa, on już zezgonował
Daki: Mówił ktoś coś o alkoholu? :)
Gyuutaro: NIE
Daki: Ale-
Gyuutaro: NIE
Daki: :(
Douma: Akaza
Akaza: Czego
Douma: Kto wypije więcej ten nie je kobiety :)
Akaza: :0
Akaza: Ty mały-
Enmu: Co ja tu robię?
Kaigaku: Nwm, robisz za statystę
Enmu: Aha, to spoko
Enmu:...
Enmu: Ej, czemu Akaza leży na ziemi?
~~~~~~~chwilę później~~~~~~~~
Daki: Kurde, bo mamy już 3 zgony. Co robimy?
Gyuutaro: Nie wiem ale lepiej by Mistrz Muzan ich nie zobaczył...
Kaigaku: Mam pomysł :)
Gyuutaro: Boję się...
Kaigaku: Jest godny samego Doumy więc luz :)
Gyuutaro: Tego się bałem...
Kaigaku: Weźmy Akazę i Doumę do garażu (jeśli w ogóle go mamy), zamknijmy ich tam, troszkę im ciuchy porozwalamy, wokół wylejemy trochę mleka-
Gyuutaro: NIE KOŃCZ
Gyuutaro: TU JEST MOJA SIOSTRA
Daki:
Daki: Braciszku, cokolwiek wymyślił Kaigaku to zróbmy to, będzie śmiesznie
Gyuutaro:....Dobra ale rano będzie wpierdol od Akazy, wiecie o tym?
Kaigaku: Wiem, ale jestem martwy :)
Enmu:
Enmu: Co ja tu kurwa robię :'(
~~~~~~znowu chwilę później bo autorka idzie po chlebek :)~~~~~~~
Daki: Gotowe :)
Gyuutaro: Japierdole....
Kokushibo: Co tu się dzieje?
Gyuutaro: Sam bym chciał wiedzieć...
Kokushibo: 🤨
Daki: Dobra, dobra Koku. Idź lepiej do Nakime bo mi mówiła że ma plany na Sylwka, ale potrzebuje ciebie😊
Kokushibo:
Kokushibo: Shit
Kokushibo: *idzie se gdzieś*
Daki: Ej bo mu coś z kieszeni wypadło
Gyuutaro: *patrzy co to jest*
Gyuutaro: *opluł się winem*
Gyuutaro: *zabiera niebieskie pudełeczko*
Daki: Braciszku, co to jest?
Gyuutaro:....
Kaigaku: KOKU, ZGUBIŁEŚ GUMKI
Enmu: *zaczyna się dusić*
Gyuutaro: *znowu się opluł*
Daki: *no clue about this*
Kokushibo:...kurwa
Gyuutaro: TU SĄ DZIECI
Daki: KOGO TY NAZYWASZ DZIECKIEM
Enmu: Dobra, co robimy z Ruim?
Mukago: Ehh, ja się nim zajmę
Enmu: :)
Enmu: Nie jestem już niańką :)
~~~~~~północ~~~~~~~~
Daki: NAJLEPSZEGO BRACISZKU
Daki: *przytula Gyuutaro*
Gyuutaro: Najlepszego siostrzyczko
Daki: NAJLEPSZEGO KAIGAKU
Daki: *przytula Kaigaku*
Gyuutaro:....
Daki: A gdzie Nakime i Koku? :(
Enmu: *ryknął ze śmiechu*
Gyuutaro: TO NIE JEST ŚMIESZNE SKURWYSYNIE
Muzan:....
Muzan: Wytłumaczy mi ktoś co tu się dzieje? Albo co robili Douma i Akaza...
Autorka: Dobra, ryj
Enmu: *gasp*
Autorka: Zapowietrzysz się zaraz
Autorka: Więc WESOŁEGO, NAJLEPSZEGO, BY MATMA NIE BYŁA TAKA TRUDNA :)
Gyuutaro: Najlepszego czytelniku
Enmu: Dobrego
Daki: *przytula czytelnika*
Daki: Najlepszego, dużo zdrówka, pomyślności itd :)
Kokushibo: *przez okno* NAJLEPSZEGO
Nakime: *też przez okno* ZGADZAM SIĘ Z KOKUSHIBO
Kaigaku: Spełnienia marzeń, czegokolwiek, nie wiem...
Muzan: Ehh, będę miły. Wszystkiego dobrego w nowym roku czytelniku tych beznadziejnych talksów
Autorka: *przywala Muzanowi*
Autorka: Na życzenia od Ruiego, Akazy i Doumy musicie poczekać. Zezgonowali :)
-------------------------------
Wesołego Nowego Roku 2022 :)
CZYTASZ
Talksy Dwunastki Kizuki
HumorNwm nudzi mi się a tytuł mówi wszystko :) WARNING: Przekleństwa, KokuNaki, KaiDaki i debilizm :)