Dom Ashtona, nadal ten sam dzień, 20:13
Rozstawiałem piwa po całej kuchni.
Ashton zaopatrzył się jak nigdy.
Impreza zapowiadała się świetnie.
Niestety moje myśli zapszątała Aline.
Zastanawiałem się czy do niej zadzwonić.
Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek.
Ashton był zajęty...
...więc poszedłem otworzyć.
xxx
*Nie spóźniłam się z rozdziałem!*
Mam do was pytanie.
Ta historia powoli dobiega końca i nie mogę się z tym pogodzić.
Chcecie abym zakończyła ją tak jak mam w planach (czyli za kilka rozdziałów) czy abym kontunuowała ją nawet jak wszystkie sprawy się wyjaśnią i opisywała ich życie dalej?
Jestem w kropce, więc koniecznie skomentujcie!
CZYTASZ
Obiecuję // luke hemmings
Fanfiction"Obiecałem Ci, że o Tobie nie zapomnę. Ale jeśli będę z inną... ...tak właśnie się stanie." #419 in lukehemmigs ©2015 kuladajefula_