Dom Luke'a, nadal ten sam dzień, minutę później
Ginny nie była stąd.
Mieszkała na obrzeżach miasta...
...więc miała daleko do domu.
- Moja mama za chwilę powinna być.
Miała melodyjny głos.
Nagle zadzwonił jej telefon.
Ginny rozmawiała bardzo krótko.
- A jednak muszę iść pieszo.
Spojrzała przez okno.
Na dworze była ulewa.
Ubrała swój ciemny płaszcz...
...i chwyciła za klamkę.
- Podwiozę Cię - zaproponowałem.
CZYTASZ
Obiecuję // luke hemmings
Fanfic"Obiecałem Ci, że o Tobie nie zapomnę. Ale jeśli będę z inną... ...tak właśnie się stanie." #419 in lukehemmigs ©2015 kuladajefula_