Hejka! Przychodzimy z 2 częścią książki
💚NIE OPUSZCZAJ MNIE❤️
Odrazu mówie że książka ma 5 rozdziałów i dalej raczej nie będzie pisana ALE są to naprawdę ciekawe i śmieszne rozdziały więc zapraszamy do czytania. Napewno nie pożałujecie❤️💚
Perspektywa Shoto Minął około tydzień od ostatniej imprezy weselnej. Właśnie z zielonowłosym szykowaliśmy torbę wraz z ręcznikami nad jezioro. Mieliśmy się tam udać wraz z Kiribaku, Denkim, Miną i Hakalem. Mina to podobno jakaś przyjaciółka Denkiego więc dopiero się poznamy. Z tego co zauważyłem to nie opowiedziałem o tym jak poznałem Kaminariego. Pewnego dnia kiedy byłem jeszcze młody wracałem do domu że szkoły. Nagle wpadł na mnie jakiś koleś brudząc mnie przy tym bigosem. Okazało się że to właśnie ten typ który niedawno robił za kule dyskotekową na moim weselu. Nie pytamy czemu chłopak biegł z bigosem do lodziarni, bo miał mieć randkę z jakąś laską.
-Wziąłeś dwa ręczniki? Wodę? Jedzenie? Flaminga? Krem z filtrem?
-Izuś to tylko wypad z kumplami na jezioro nie musisz tak panikować.
- No dobra ale jak znowu będziesz miał spalone plecy tak, że nie będziesz mógł leżeć to wtedy pogadamy.
-Dobra- stwierdziłem- wezmę ten krem.
Kiedy przyjechaliśmy naszym białym audi wszyscy byli już na miejscu. Bakugo leżał na brzuchu przeglądając facebooka, Kirishima darł się na niego żeby odłożył telefon, Denki i Mina już siedzieli w wodzie, a z tego co widziałem to dziewczyna go topiła. Hakal natomiast... uznał że wejdzie na drzewo przy jeziorze i skoczy do wody na główkę.
-TYLKO SIĘ NIE ZABIJ PACANIE!- wydarł się rekinozębny.
-SPOKOJNIE MAM GŁOWE DO TAKICH RZECZY!
- Nie tak jak do alkoholu- stwierdziłem witając sie z przyjaciółmi.
Denki I Mina wrócili z wody cali mokrzy i zmęczeni. Różowo włosa przywitała się, przytuliła nas i zaczęła z nami gadać jak ze starymi przyjaciółmi.
-UWAGA SKACZE!- wydarł sie ksiądz
Wszyscy spojrzeli na mężczyznę. Podczas kiedy chciał się odbić to poślizgnął się i spadł jak taka sierota Boska. Leciał, leciał aż tak chlupło że wszyscy byli mokrzy. Nikt się nim nie przejął i dalej gadaliśmy.
Perspektywa Eijiro -KUKURYDZA GOTOWANA! ORZESZKI W KARMELU! POPCORN!
-Ja się dziwię że ty jeszcze wytrzymujesz- mówi Izuku do Katsukiego.
-WŁAŚNIE JAK WIDZISZ TO JUŻ NIE!
Blondyn wstał z koca podszedł do młodego mężczyzny i zaczął się na niego drzeć. Brunet zignorował go i poszedł dalej. Jednak nie mogło się obyć bez krzywdy nikogo. Mój małżonek złapał faceta za koszulkę i tak pociągnął że kukurydziasz wylądował w wodzie.
-JEŚLI JESZCZE RAZ BĘDZIESZ MNIE IGNOROWAŁ TO TAK CI JEBNE ŻE CI RYJ ODLECI. A TERAZ SPIEPRZAJ. I SPRÓBUJ MI TU COŚ O KUKURYDZIE KRZYKNĄĆ. NIENAWIDZE KUKURUDZY ROZUMIESZ?!
Brunet z płaczem uciekł z plaży. Wszyscy byli źli na mojego kochanka. Jednak Denki powiedział "Impostor weelimenowamy? No to pauzaa. Mo-". Nie dokończył do dostał piachem w ryj od Miny.
Kiedy mineły 2 godziny nagle Hakal znowu się pojawił.
-Dobra dzieci moje. Jak nikt się mną nie zainteresował to ja też mam was w dupie. No dobra kocham was. Poróbmy coś.
-A co ty niby chcesz robic na plaży nad jeziorem? Jedyne co to opalać się i pobawić w wodzie- stwierdziłem.
-Mhm... Pobawmy się w klub fotogra-
-NIE!- krzyknął każdy oprócz jednej osoby.
-TAK!- krzyknął zacofany Kaminari.
Perspektywa Shoto Końcowo ustalono zabawę "zgaduj zgadula". To są takie kalambury ale w wodzie. Każdy musiał iść do wody i tam pokazywać zwierzę morskie.
-ORKA?! WIELORYB? - A nie to tylko twoja postura- stwierdził Bakugo.
-BARDZO ŚMIESZNE K-A-T-S-U-K-I. ZAPOMNIAŁEŚ ŻE TO PRZEZ TWOJEGO NIEOPANOWANĄ WIERTARE TERAZ MAM TŁUSZCZ?
-A co ma mój piękny, zajebisty członek do twojego tłuszczu na brzuchu.
-To że ty mi bachory zrobiłeś.
Około godziny 18:00 kiribaku musiało się zmyć, bo musieli wracać do dzieci. Po tym już każdy postanowił iść w swoją strone.
-Nara Denki, Nara Mina, Nara Hakal!
-Dobra misiek. Jest dopiero 18:00 więc pojedźmy gdzieś jeszcze.
-Gdzie ty niby chcesz jechać. Przecież nie opłaca się.- stwierdził piegowaty.
- Przecież nam jeszcze dzieci w domu nie płaczą tak jak Bakusią. Miałem na myśli wesołe miasteczko.
-Wesołe miasteczko? Serio?
- No jest u nas w centrum takie fajne. Pójdziemy na diabelski młyn i wogóle.
Ostatecznie znaleźliśmy się właśnie w centrum rozrywki. Na początku poszliśmy na jakieś szalone i szybkie. To jednak nie był najlepszy pomysł dla mnie, bo mam chorobę lokomocyjną. Później coś wolniejszego. Zdecydowaliśmy się na tunel miłości. Były tam takie osobne łódki dla każdej pary. Poszliśmy tam. Weszliśmy do jednej różowej łódki. Kiedy była już w tunelu złapałem ukochanego za ręke.
-Kocham Cię Izuś. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.- powiedzialem zbliżając się do niego.
- Ja Ciebie też Shoto. Ciesze sie ze cię poznalem. - po tym delikatnie musnął moje wargi.
-Wiesz że na samym początku naszej znajomości nie chciałem utrzymywać z Tobą kontaktu? I to wsystko miało być dla Katsukiego. Ale uznalem ze nie moge cię tak traktować, bo... wydaje mi się że to była miłość od pierwszego wejrzenia.
-Romantycznie
-Bardzo- pocałowałem chłopaka z taką miłością i uczuciem że ten aż zadrżał.
Kiedy tunel się skończył wyszliśmy po watę cukrową. Wybraliśmy truskawkowe i dalej chodziliśmy po wesołym miasteczku. Zauważyłem butke z możliwością zrobienia sobie zdjęć. Weszliśmy i zrobiliśmy sobie kilka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem poszliśmy wygrać misia. Zielonowłosemu Nie wyszło więc ja spróbowałem. Wygrałem gigantycznego pluszaka. Myślę że będzie po prostu leżeć bo ma mnie do tulenia. Ale widzialem taką radość i milość w jego oczach, że nie wiem czy nie kocha tego miśka bardziej ode mnie. Naszą ostatnią atrakcją był diabelski młyn. W romatycznym i miłym klimacie rozmawialiśmy o naszej przyszłości, dalekiej jak i bliskiej.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ Witam po długieeeeej przerwie. Wyszło tak, a nie inaczej, bo wiadomo szkoła i te sprawy. To jest już przed ostatnia część naszej książki, bo jak pisałyśmy to nie będzie ona już kontynuowana. Czekajcie na ostatnią część!!!
