Multiverse II: Dalsze Przygody [Zakończone przez prywatne problemy]

Lesher vs Venom

Lesher vs Venom
 
Uniwersum symbiontów
 
Lesher: Jesteś słaby Venom, nie dasz ze mną rady. Shaner ciebie pokona, bez problemu.
Venom: Ja mam przynajmniej godność, walczyć o tron.
Lesher: Nasze miasto upadnie zaraz.
 
Nagle powstaje burza piaskowa zamiatająca Leshera, a z burzy wydostaje się Shaner.
Shaner: Nie nadajesz się na dowódcę.
Venom: Ale ja przynajmniej walczę o dobro innych symbiontów. Riot, Toxin, Carnage i Lesher kierujcie się do statku.
Shaner: Jakiego statku.
Venom: Srakiego. Kabum.
 
Symbionty uciekają na statek i lądują w innym uniwersum na Ziemi za sprawą Watchera.
 
20 lat później. San Francisco 2036.
 
Lesher: To jest do zjedzenia.
Revi: Gościu nie jemy już mózgów ludzi okej. Zaraz przecież lecimy do TVA.
Lehser: No dobra.
Eddie: Revi! Witaj. Co ty tu robisz?
Revi: Cholera co tu robisz?
Eddie: Szukam jakiś typów, żeby Venoma najeść.
Revi: Ja tak samo, ale tutaj obok jest wejście do TVA, jak cię zobaczą, wywalą mnie i Buckiego.
Eddie: Kamuflaż mam
Venom: O cholera!
Eddie: Co się dzieje Venom?
Venom: W nim jest Lesher mój odwieczny wróg!
Eddie: To nic takiego okej.
Venom: Okej, ale jak będzie wolny zjadam go.
Eddie: Nie rób tego za cholere.
Revi: Co mówiłeś?
Eddie: A nic
 
Baza TVA
 
Agent: Teraz Revi Carlos, zostaniesz odesłany do tego uniwersum symbiontów.
Eddie: Jeszcze ja!
Revi: Nie!
 
Eddie i Revi dostali się do znajomego nam uniwersum, w mieście symbiontów.
 
Lesher: Skądś kojarzę to miejsce.
Revi: Byliśmy już tutaj i proszę utkaj ten ryj.
Lesher: Ale jest tu z nami Venom.
Revi: I co z tego, że tu jest. Chciał no to jest i tyle.
Venom: Wyczuwam ogromną moc, gdzieś pod ziemią.
Eddie: Ej Revi, Venom coś wyczuwa pod skorupą tej planety.
Revi: Czyli może po to mnie TVA posłało.
Eddie: Venom się tam ciągnie więc musimy wykopać jakąś dziurę.
Venom, Lesher: Pod świątynią jest wejście.
Revi: Nie gadaj, że pod tą świątynią co byliśmy tam?
Lesher: To ta świątynią.
Revi: Eddie chodź za mną.
Eddie: Już idę. Venom wiem, że obaj macie na pieńku, ale powstrzymaj się.
 
Eddie i Revi udają się do świątyni wybudowanej przez nieznaną cywilizację. Wiadomo tyle, że to nie symbionty stworzyły tą świątynię. Revi szuka po ścianach jakieś podpowiedzi, gdzie jest wejście do wnętrza planety.
Revi: Eddie coś znalazłem ciekawego.
Eddie: Co to
Lesher: To drzewo genealogiczne symbiontów.
Eddie: Patrz, Venom jest pierwszy. Jego synowie to Carnage, Anti-Venom i Riot. A syn Riota to Lasher, Lesher. Ciekawe dwa takie same praktycznie. Tam jeszcze jest Phage Agony i Sceram i wszyscy oprócz Leshera stworzyli Hybridę. A Lesher stworzył Shanera.
Lesher: Oj
Revi: Czyli walczyliśmy z twoim synem?!
Lesher: Tak wyszło.
Eddie: Ej Revi, patrz jakiś właz.
Revi: Pokaż. Hmm, przy użyciu symbiontów trzeba odsłonić ten właz.
 
Eddie i Revi zamieniają się na Venoma i Leshera i oddsuwają właz a tam dziura prosto do innej planety co zdziwiło to wszystkich.
 
Venom, Lesher: Skaczemy!
Eddie, Revi: Ej co wy!
 
Wszyscy trafiają na powierzchnię planety. Zauważają coś nad sobą.
 
Eddie: To chyba to źródło.
 
 Nagle z Eddiego i z Reviego wychodzą symbionty i zamieniają się w formę taką jaką mają po przemianie u człowieka.
 
Revi: Ej co wy robicie.
Lesher: Trzeba skopać temu Venomowi tyłek.
Venom: Nie bo ja tobie.
Lesher: Ty mały.
 
Lesher i Venom zaczynają się tłuc ze sobą. Jeden od drugiego dają sobie po mordzie. Na tej drugiej planecie jest obniżona grawitacja dlatego każdy wyżej skacze. Nad głowami jest punkt zerowy stanowiący pomost pomiędzy różnymi uniwersami a szczeliną u Watchera.
Symbionty skoczyły na siebie i leciały w górę to punktu zerowego jednak umiejętności akrobacyjne Eddiego i Reviego odepchnęły symbionty od szczeliny jednak oni trafili sami do tej szczeliny. Trafiają do bazy TVA.
 
Eddie: Musimy tam wrócić, symbionty zostały w tym uniwersum!
Agent: Nie ma takiej możliwości, jak wróciliście z misji to nie możemy was tam znów wysłać. Takie prawa są
Revi: Cholera jasna, albo nas nie wpuścicie albo T.A.R.C.Z.A was wyeliminuje.
Agent: Mój drogi Nick i jego agencja podlegają nam.
 
Portal zaczyna się psuć i z niego wylatują symbionty idą odrazu do właścicieli. Jednak jak symbionty wszedły. To Revi i Eddie zostali spraliżowani
 
KONIEC