Idzie była James'a: Lily
Regulus stoi z Severus'em
James: Regulus!
Regulus: Hm? Potter, ty w lochach węży po godzinach?
James: Musisz mi pomóc, proszę!
Regulus: Okej, ale jak?
James: Flirtuj ze mną, postawię ci kremowe piwo, ale pomóż mi..
Regulus: Okej, daj chwilę
*Chwilę później*
Idzie Lily
Regulus: Więc kochanie, chodź rozpal mnie
James: Trochę niebezpieczne
Regulus: Ale właśnie tak tego chcę
Regulus: Trochę mniej gadania, trochę więcej dotykania mojego ciała
Regulus: Bo jestem w tobie zakochany
Regulus: Wszyscy na nas patrzą, więc kochanie zachowajmy to w sekrecie
Lily poszła
Regulus: Jak coś w przyszłym tygodniu mam czas
James: Ale-
Severus: Musimy już iść
