rozdział 2 - pierwsze przygody

19 4 1
                                    

Pov Ainax

Wróciłam do domu, umyłam ręce, i poszłam coś zjeść.
Co by tutaj sobie zrobić, głodna jestem.. - pomyślałam. Nie miałam żadnego pomysłu na jedzenie, więc poszłam do pokoju. A tam sobie wchodzę i tak nagle jakaś czarna postać stoi w moim pokoju. Naprawdę nie wiem co to było! "Pewnie jakieś przywidzenie" pomyślałam. No ale ta postać se znika, ja idę do mojego laptopa, włączam go, i mam laga mózgu, ponieważ gdy odpaliłam komputer to dostałam powiadomienie od Honiko. "Wow" - pomyślałam - "rzadko do mnie pisze". Weszłam w okienko w prawym dolnym rogu komputera, po czym wyskakuje mi Messenger. Okazało się że Melanie dodała mnie i Honiko do grupy. Przeczytałam poprzednie wiadomości, po tym przeszłam na ohane.

🦎ohana🦎
Ryba🐟
Wyjdzie ktoś?

Melanie 🐴
Nie XD

Julia🐱
Ej

Ryba🐟 *odpowiedz Melanie🐴*
A skąd to niby wiesz?

Melanie 🐴
Bo jest zimno 🙉

Julia🐱
Ok.. to ja się nie wtrącam

Pov Ainax

Wkurzyłam się, ciekawe ile razy to się jeszcze powtórzy, ale odłożyłam telefon i położyłam się na łóżku. Jednak chwilę później zorientowałam się, że mam włączany laptop, więc wstałam i ponownie usiadłam przy biurku. Odpaliłam sobie Netflix'a, chwilę później jednak zastanawiałam się co by tu sobie pooglądać. "Ehhh" pomyślałam "no to sobie pooglądam coś innego" po czym wyłączyłam aplikacje. Włączyłam google a tam wpisałam "YouTube", kliknełam w ikonę, a w wyszukiwarce wpisałam "sowi dom", no i zaczęłam oglądać.

*2 godziny później*

Pov Ainax

Znudziło mi się. Miałam dość, za dużo oglądania, wyłączyłam komputer i zaczęłam rozmyślać co by tu porobić. Położyłam się wreszcie na łóżku, zamknęłam oczy i tak nagle słyszę jak ktoś mówi "kochanie", przestraszyłam się, wyskoczyłam z łóżka i podbiegłam do okna, zauważyłam przez nie 2 ludzi trzymających się za rękę.
-uff, co za ulga - powiedziałam, jednak w tym momencie zauważyłam coś dziwnego, ci ludzie nie ruszali się, stali nic nie mówili, byli tyłem do mnie. Chwilę później powoli zaczęli odwracać głowy. Zamarłam, nie mieli twarzy, od skoczyłam od okna i przeczołgałam się do szafki, wyciągnęłam bluzę i popędziłam w stronę drzwi. Moich rodziców nie było gdzieś pojechali, więc trochę mi zajęło zamknięcie drzwi. Zadzwoniłam w pośpiechu do Laury, nie odebrała, no to do Julii, też nie odebrała, więc jak najszybciej jak mogłam zeszłam po schodach. Gdy wyszłam z bloku chciałam podbiec do tych "ludzi", jednak o coś się potknęłam, upadłam - "Ałć!" Wykrzyknęłam - "jakiś kamień czy co!?" Powiedziałam już nieco ciszej, obróciłam się a tam kot "he?" Zdziwiłam się. Wzięłam ssaka na ręce i go pogłaskałam, zapominając co chciałam zrobić, "ale słodziak" pomyślałam "nazwie go Cindy". Wróciłam do mieszkania, umyłam Cindy, oraz swoje ręce, i poszłam do pokoju. Pomyślałam że w sumie fajnie by było gdyby dziewczyny się o tym dowiedziały, więc wzięłam telefon do ręki i kliknełam ikonę aplikacji "Snapchat" po czym zrobiła sobie zdjęcie z kotem.

🦎ohana🦎

Ryba🐟
*Zdjęcie*
Ryba🐟
Znalazłam kota nazwałam go Cindy, @Julia ***********, wiesz jak się opiekować kotem, pomożesz?

Pov Ainax

Odłożyłam telefon i zaczęłam się bawić jakkolwiek z kotem. Godzinę później przypomniałam sobie o tej dziwnej parze, wstałam i podeszłam do okna, ciągle tam stali..

TWÓRCA

Mam nadzieję że się podobało, btw przepraszam że tak długo, początkowo nie miałam pomysłów 🥲☀️, to tyle, enjoy!

"Świat bez granic"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz