Obcy: szukam m do historyjki romantycznej
Ty: chętny
Obcy: lat
Ty: 19
Obcy: wyślę fabułę
Ty: ok
Obcy: Jestem zwyczajną dziewczyną która studiuje w LA i nie szuka związku. Ty znanym piosenkarzem za którym szaleje cały świat, zawsze masz to co chcesz i nie przyjmujesz odmowy, jednak ja nie należę do grona twoich fanów. Pewnego dnia ubrana w białą koszulkę z nadrukiem i w jeansowych spodenkach idę przez park wpatrzona w telefon spiesząc się na spotkanie. Gdy odpisuje komuś na telefonie nagle ktoś na mnie wpada oblewając mnie kawa. Zła podnoszę wzrok "jak chodzisz ty" nie kończę gdy przyciskasz mnie do ściany i zatykasz usta rozglądając się " co ty ku**a robisz?" pytam a słysząc jak mówisz "zrobię co chcesz tylko nie piszcz" od razu marszczy brwi starając się cię odepchną " nie mam zamiaru piszczeć puść mnie|
Ty: ok, więc jestem Szatanem, zabijam cię i elo, laska
Rozłączyłeś się
~~~
Jestem chora XDDD