Rozdział 5

111 2 1
                                    

Pov. Kubir

Dziś mój dzień był taki że wstałem ogarnąłem się oraz wyszłem z domu w kierunku szkoły przy tym słuchając muzyki

Akurat miałem moją chyba ulubioną czyli 4D Inapropro...

tryna keep it all togehter now
but all of my senses let me dwon
only feel like this when you’re around
even when I go to mediate
sitting whit my legs crossed Namaste
I can never see you another way

this building tension got me out of touch
my best intentions somehow ain’t enpugh

kaying down on yout lile
you gimme all kinda high hopes
in my head it’s a war zone
so inapro pro
I was gone from the get go
now my chilling is a no show
in my head I got bad thoughts
so inapro pro
so inapro pro
so inapro pro

wish that i could stop and settle down
keep it on a higher level low
make my grandma and my momma proud

but my mind’s outta my control
like I am tied up won’t let me go
what I’m thinking you’ll never know

this building tension got me out of touch
my best intentions somehow ain’t enpugh

lying down on yout lile
you gimme all kinda high hopes
in my head it’s a war zone
so inapro pro
I was gone from the get go
now my chilling is a no show
in my head I got bad thoughts
so inapro pro
so inapro pro
so inapro pro

now that I look in your eyes
you got me so hypnotized
the feelings I carry inside
get me so hard every time

now that I look in your eyes
you got me so hypnotized
the feelings I carry inside
don’t ever die /2x

laying low on your lilo
you gimme all kinda high hopes
in my head it’s a war zone
s so inapro pro

I was gone from the get go
now my chilling is a no show
in my head I got bad thoughts
so inapro pro
so inapro pro
so inapro pro  

Potem poszło na kiss cam od maty

Jeśli chodzi o kobiety, nigdy nie byłem odważny
Podpierałem ściany dyskoteki, a ty jak nikt
Kochasz bawić się i tańczyć, prawa w przód, lewa w tył
Jeszcze jakieś piruety, wie to chyba każdy, a ja
Jestem trochę nieporadny, mogę zrobić Ci parówki
I herbatę do kolacji
Wlać dwa kubki, przekroić na pół kanapki
Albo płatki zalać mlekiem
Może z wiekiem przyjdzie ogarnianie tego typu spraw
Mieszkam z rodzicami i nie mam prawa jazdy
Gram w LOL-a z chłopakami, no i mam IQ rozgwiazdy
I nie wiem jak Cię zdobyć, no bo mój status gwiazdy
Mało Cię obchodzi, wolisz Dioxa z HiFi Bandy
A ja chciałbym Cię mieć, ale wstydzę się zagadać
Może usłyszysz w Uberze to albo w Tarasach
Chciałbym Cię mieć, ale wstydzę się zagadać
Dlatego piszę ten tekst, bo byś się nie dowiedziała, że
Kocham Cię mała, skradłaś moje serce
I pewnie się zastanawiasz, czemu nie mówiłem wcześniej
Jak już to przesłuchałaś w ESKI Gorącej 20
To już wiesz, że się nie oprzesz aż tak gorącej dwudziestce jak ja
I nie wiem, co powiedzieć więcej
Bo to trochę tak, jakbym prosił Cię o rękę na meczu
Kiss cam, cały świat stanął na parę sekund i się patrzy na nas
Więc pocałuj mnie i chodźmy stąd
Nie wiedziałem, jak powiedzieć to w twarz Ci
Dlatego piszę ten track i każde przekleństwo wy—
Bo chcę żeby leciało se w każdej radiostacji
To, że kocham Cię mała i że dla ciebie śpiewam lalalala
Pamiętam ten dzień jak mnie poznałaś, a ja Ciebie
Miałaś crop top PLNY LALA, bo to było na imprezie
Słodko się uśmiechałaś, ale nie wiem, czy do mnie
Bałem się zagadać, bo nie byłem pewien (siebie)
Bo ty jak nikt kochasz tańczyć
A ja nie znam żadnych kroków (nie znam)
Masz oczy jak Atlantyk, a ja mam zeza w lewym oku
I brwi jak Czesław Miłosz, ale może gdzieś to miłość jest
Piękna zakocha się w bestii i będziemy best
Wybaczysz moje wady i moje błędy
Zrozumiesz moje dziaby i krzywe zęby
I to, że słucham Chady i "Codeine Crazy"
A jak wyjadę z Warszawy to wrócę, jak tylko powiesz, że tęsknisz, bo
Kocham Cię mała, skradłaś moje serce
I pewnie się zastanawiasz, czemu nie mówiłem wcześniej
Jak już to przesłuchałaś w ESKI Gorącej 20
To już wiesz, że się nie oprzesz aż tak gorącej dwudziestce jak ja
I nie wiem, co powiedzieć więcej
Bo to trochę tak, jakbym prosił Cię o rękę na meczu
Kiss cam, cały świat stanął na parę sekund i się patrzy na nas
Więc pocałuj mnie i chodźmy stąd
Więc pocałuj mnie i chodźmy stąd
(Więc pocałuj mnie i chodźmy stąd)

No i jeszcze przyszło na moją najlepszą...

Oh my Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy się zgubić
Jak Scooby i Kudłaty wpadłaś w tarapaty
Zadzwoń albo napisz to pogadamy i już
Lubię kiedy zamawiamy to Sushi dla dwóch osób
Na śniadanie o szesnastej i jemy je w łóżku
Ty mały maluszku
Jesteś tak piękna jakbym zawsze widział Ciebie po maluszku
Bo on my Sapphire Bombaj Sapphire pomarańczowe Cappy
Ja mam oczy brązowe ty masz oczy Bombaj Sapphire
I cię dominuję jak w BDSM
O nie to było troszeczkę brzydkie
I cię dominuję jak wiem no bo sprawdzałem w naszej krzyżówce genetycznej
Wyglądasz ślicznie jak masz warkoczyki albo dwa kucyki
Ty to Minnie a ja Mickey Mouse
Bonnie i Clyde ale jedyne co będziemy kraść to sobie serca nawzajem
Albo zapalniczki jeśli będziesz potrzebowała do fajek
Po chuj się chowałaś
Skoro jest Cię tak mało jak igła w stogu siana
Dobrze że Cię znalazł ktoś
Oh my Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy się zgubić
Gdzieś jak Daphne i Fred albo jak Fred i Daphne
Gdy nie ma Ciebie obok nie wiem czy w spokoju zasnę
Pachniesz jak tysiąc pięćset sto dziewięćset ciastek
A ja zjem je wszystkie i będę chciał dokładkę
Wiem że czasem humor w kratkę mam jak mój kapelusz
Ale nie martw się już
Zaraz go zdejmę tylko nic nie mów nikomu
Chcę do domu kiedy Cię nie ma w pobliżu
Wyznałem Ci miłość do mikrofonu więc nie pytaj czy to na zawsze
Bo te słowa twardsze są nawet od spiżu
Przynajmniej tak mówił Pankracy
Biżuterii nie chcesz nie chcesz mojej kasy (całe szczęście)
W sumie po co biżuteria jak masz oczy Bombaj
Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy po Sapphire
Wygląda jak Twoje oczy a mi chcę się pić chcę się ich napić
I chyba musze się zaszyć gdzieś z Tobą
Jadę na Bemowo
OG Kush z wodą
Hulajnogą jedziemy się zgubić

No i tak minęła mi droga do szkoły

W szkole schowałem telefon i słuchawki i ruszyłem pod sale gdzie czekali moi koledzy, nie mieliśmy nic dziś zadane więc wróciłem do domu i odpocznalem, zjadłem kolację spakowałem się, położyłem się spać

Zasnąłem

𝙋𝙧𝙯𝙮𝙟𝙖𝙘𝙞𝙚𝙡 𝙣𝙖𝙙 𝙯𝙮𝙘𝙞𝙚- 𝙏𝙤𝙗𝙞𝙖𝙨𝙯 𝙭 𝙆𝙪𝙗𝙖 | 𝙏𝙤𝙗𝙞𝙧Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz