Biegłam tak długo, że kiedy się obejrzałam nagle byłam w parku. Nie wiedziałam co mam teraz zrobić, uciekłam z domu, byłam już kompletnie sama- Czy mogło być gorzej? Myśle, że gdybym została w domu to było by o wiele gorzej. Wiedziałam i czułam, że nie chcę wracać do domu, dlatego postanowiłam włóczyć się bez celu po parku. Przypomniało mi się, że kiedyś byłam tu z rodzicami i jedyne co utkwiło mi w pamięci to wielka fontanna, która na pewno gdzieś tu była.
***
W końcu udało mi się znaleźć fontannę, była taka jak ją zapamiętałam, wielka, kamienna budowla, z jakąś dziwną rzeźbą na czubku - Teraz była nawet podświetlana i tryskała wodą przez całą noc. Ta fontanna przypominała mi przypływy szczęścia, za każdym razem kiedy woda wytryskiwała do góry i zapalały się kolorowe światła - wyglądało to jakby czyjaś twarz zaczynała promienieć szczęściem, albo wybuchać śmiechem. Dzięki tym światełką była czymś pozytywnym, czymś co wnosiło odrobinę radości i dobrych wspomnień do mojej głowy. Przyglądałam się fontannie i kiedy chciałam iść dalej, zobaczyłam chłopaka, który siedział po jej drugiej stronie.
-Hej, może się przysiądziesz. To trochę niezręczne jak tak na mnie patrzysz.
Kiedy usłyszałam jego bardzo spokojny wręcz uroczy głos, postanowiłam podejść i przysiąść się do niego. Kiedy usiadłam, chłopak odwrócił się do mnie, wtedy pierwszy raz ujrzałam jego piękne brązowe oczy, od razu się w nich zakochałam. Były niczym wielka biblioteka z ceglanymi ścianami i półkami pełnymi starych książek, z drugiej strony wyglądały jak ogromna złota fontanna gorącej czekolady. Jego wzrok był strasznie hipnotyzujący, a z drugiej strony uspokajał mnie. Musiało być to trochę dziwne bo przez jakieś dobre kilka minut zatapiałam się w jego oczach, ale jednak miało to jakieś korzyści na mojej twarzy pojawił się uśmiech i nagle zapomniałam o wszystkich problemach.
-Ym..Wszystko okej?-zapytał chłopak swoim bardzo delikatnym głosem.
-Tak wszystko okej, przepraszam że tak się na ciebie gapiłam, po prostu nie spodziewałam się nikogo w parku o tej godzinie.
-Ta to dosyć zrozumiałe, jestem Jack a ty?
-Jestem Avery.
-A więc miło cię poznać Avery, jeślij mogę wiedzieć to ile masz lat i co tu robisz o tej godzinie?
-Mi ciebie również Jack. Dlaczego tu jestem to długa historia a lat mam prawie 17, a jak to jest z tobą?
-Ja mam 17 lat, a jestem tu, bo za długo siedziałem w domu, lubie czasami pobyć sam ze sobą, pomyśleć o życiu i swoich problemach. A może jednak opowiesz mi tą długą historię?
-To było tak, tak jak zawsze wieczorem rozmawiałam z moją przyjaciółką Victorią, potem wszedł do mnie ojciec pokłóciliśmy się i uciekłam z domu - to cała moja długa historia.
-Oh problemy w domu, niestety nigdy tego nie zaznałem, bo u mnie cała rodzina bardzo się kocha i zawsze jest dobrze, ale przykro mi, że to przeżywasz.
-Szczerze to już się przyzwyczaiłam, ale dzięki za współczucie i cieszę się, że chociaż ty masz poukładane życie. Ale mówiłeś, że jesteś tu bo myślisz o problemach czy na pewno wszystko okej?
-Wiesz ostatnio rozstałem się z dziewczyną byliśmy razem przez rok, wydawało mi się, że wszystko między nami układa się idealnie, lecz jednak chyba tak nie było, bo zdradziła mnie z moim najlepszym przyjacielem i chociaż mam poukładaną rodzinę to i tak czuję się samotny dlatego siedzę tu - to moje ulubione miejsce, jestem tu zawsze kiedy muszę pobyć sam na sam.
-Okej rozumiem, dobrze wiem dziewczyny potrafią być okrpone, ale ta musiała być wyjątkowo obrzydliwa, żeby zrobić coś takiego.
Dalej siedzieliśmy patrząc sobie prosto w oczy i uśmiechając się do siebie, było to najlepsze uczucie jakiego doznałam w życiu.
-Ave masz bardzo specyficzne oczy są takie..głębokie i oddają bardzo dużo emocji. Pierwszy raz widzę, żeby ktoś miał tak jasne, ale jednak nadal bardzo niebieskie oczy. Kiedy tak w nie patrze czuje się jakbym widział wielki ocean z piękną przejrzystą wodą - twoje oczy są niesamowite.
Byłam zbyt zaskoczona, żeby powiedzieć mu to co sądzę o jego oczach, ale wiedziałam, że kiedyś mu opowiem co czułam kiedy na nie pierwszy raz spojrzałam. Byłam dzięki niemu pierwszy raz szczęśliwa dlatego podziękowałam mu i bardzo niepewnie go przytuliłam.
CZYTASZ
The day after dark night
Cerita PendekDziewczyna z wieloma problemami ucieka z domu,kiedy chodzi po parku zauważa chłopaka i od razu zadurzają się w sobie bardziej niż by tego chcieli.Opowieść opowiada o miłości dwóch zagubionych nastolatków 21. wieku.Avery i Jack są postaciami,które po...