Byłam już na miejscu. Restauracja wyglądała zachęcająco. Próbowałam znaleźć gdzieś Kristiano ale nigdzie go nie widziałam, nawet nie wiem jak wygląda. Usiadłam przy pierwszym lepszym stoliku i nagle poczułam jak ktos głaszczę moją głowe. TAK TO ON!!!!! JAKI BOSKI!!!!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wygladał olśniewająco: -hej piękna, miło że przyszłaś -hej kociaku, wiesz wahałam się ale jestem -wiedziałem że dasz się skusić -hah Zaczeliśmy gadać o bzdurach i nagle zaproponował żeby jechać do njego: -może pojedziemy do mnie? wiesz mieszkam niedaleko -no nie wjem -niv vi przeciez nie zrobie -um no dobra Poslzismy do jego auta i wsiedlismy. Zaczelismy sie namietnie calowac. Bylo cudownie naprawde. Gdy bylismy u niego fzucil sie na mnie a ja na niego. Poslzismy do supialni. Bylo bosko. Jest bardzo szybki. Od tamtego czasu zaczelismy sie czesciej spotykac. Ja wyprowadzilam sie do niego i zamieszkalismy w tym samym wiezowcu co moi rodzice poniewaz tak mi kazali. Wzielismy slub. Nie mamy dzieci ale spedzamy dziennie duzo upojnych nocy. Po 50 godzin dziennie. Wiecie to tajemnica. No nie powiem ci. Nie pytaj bo nie powiem.
