Minął rok, zaczęłam bardzo dobrze dogadywać się z Lorenzo i zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Chyba się zakochałam.
Wstałam rano z myślą że znów zobaczę jego, pięknego bruneta. Naszykowałam się i poszłam. Przed szkoła zobaczyłam jak rozmawia z Amandą.
-hey, o czyn gaworzycie?
-o hey, nic specjalnegi, o sprawdzianie z matmy
-oh okey, ide do sali
-okeyPoszłam do sali, zastanawiało mnie o czym rozmawiali ale nie dopytywałam. Lekcje mijały dość długo. W szkole nie za bardzo miałam znajomych bo każdy uważał mnie za kujonkę. Czasem chciałam im pokazać że tak naprawdę umiem się bawić. Byłam trochę zła na Lorenzo i Amandę, że coś przede mna ukrywając, więc stwierdziłam że wykorzystam to że mieszkam w Las Vegas i w końcu pójdę się dobrze bawić.
W domu odkopałam w szafie moją imprezową sukienkę i szpilki. Naszykowałam się i już miałam wychodzić ale zapomniałam o szmince. Moja mama ma ich dużo więc chyba nie zauważy jak sobie jedną wezmę. Wyszłam z domu i zadzwoniłam po ubera. Droga minęła szybko. Wysiadłam z samochodu, zapłaciłam i weszłam do klubu. Był straszny chaos jak zwykle, ale chciałam się dobrze bawić. Wtopiłam się w tłum i zaczęłam tańczyć, nagle podszedł do mnie jakiś szemrany facet.
-hej mała, jak się bawisz?
-znamy się?
-nie, ale zawsze możemy się poznać
-nie dzięki, mam już kogoś na oku
-no to nieźle, facet ma farta, może się czegoś napijesz?
-podziękujęPoszłam szybko do łazienki.
Wiedziałam, po prostu wiedziałam, zawsze musi się uczepić do mnie jakiś dupek.
Wyszłam i stwierdziłam że może jednak się czegoś napiję i nie będę taka sztywna.
-poproszę sex on the beach
-się robiWypiłam drinka i poszłam dalej się bawić. Wypiłam ich tak dużo że nagle urwał mi się film.
Obudziłam się w nie swoim domu i w nieswoim łóżku.
-ooo, widzę że już wstałaś, kawa herbata?
-Lorenzo? Jak się tutaj znalazłam?
-nie odbierałaś telefonu, martwiłem się więc zacząłem cię szukać, dobrze że miałaś włączoną lokalizacje na snapie
-ktoś ci kazał?
-zrozum, jeżeli nie ja to ktoś mógłby cię zgwałcić, zabić, albo sprzedać
-no ale nikt mnie nie zgwałcił
-co się z tobą dzieje? nie poznaje cie
-gowno, wychodzę
-poczekaj - zatrzymał mnie obok drzwi
-na co? nie będę na nic czekaćWyszłam, po drodze się rozpłakałam. Dlaczego on mnie tak okłamuje? miech nie udaje że się martwi bo mu to nie wychodzi. Weszłam do domu i rzuciłam się łóżko. Już mam tego dość. Zasnęłam. Obudziłam się jakoś dwie godziny później. Zobaczyłam na telefon.
16 nieodebranych połączeń
Po co on do mnie dzwoni?
Alice👅
czego chcesz?Lorenzo🌹
martwię się. Co się dzieje?Alice👅
nic, chce spać. To wszystko?Lorenzo🌹
PorozmawiajmyAlice👅
O czym chcesz rozmawiać?Lorenzo🌹
Nie mogę ci powiedzieć o czym rozmawiałem z Amandą, ale uwierz mi nic mnie z nią nie łączyAlice👅
ugh, dobra wierzę ci, ale daj mi spaćLorenzo🌹
dobrze, dobranoc💞Nie wiem sama co mam o tym myśleć. Może założę mu podsłuch? TAK!!! Alice ale ty jesteś mądra. Zamówiłam podsłuch na allegro smart, już nie mogłam się doczekać aż przyjdzie i dowiem się wszystkiego, ale teraz idę soać, jestem wykończona.