◜Scenariusze - Tokyo 卍 Revengers [PL] ◞

𓂃Pierwsze spotkanie𓂃

初対面/彼に会った場所
﹛♛﹜𝓯𝓲𝓻𝓼𝓽 𝓶𝓮𝓮𝓽𝓲𝓷𝓰/𝔀𝓱𝓮𝓻𝓮 𝔂𝓸𝓾 𝓶𝓮𝓽 𝓱𝓲𝓶.               

東京卍リベンジャーズ.                                         
                                      初 対面/彼に会った場所

Na ulicy
𓂃𓄹 🌸𓄹𓂃

  Pierwszy raz spotkałaś chłopaka gdy uciekałaś przed sprawcą.

  Wystraszona i zdyszana schowałaś się za drzewo zakrywając usta dłońmi. Idealnie mogłaś słyszeć jak serce szaleńczo ci bije. Zacisnęłaś wystarszona oczy w duchu modląc się by za tobą nie poszedł. Mijały minuty, do twoich uszu nie dotarły żadne odgłosy kroków. Powoli wychyliłaś głowę szukając wzorkiem sprawcy, zabrałaś dłonie z ust. Choć starałaś się unormować oddech nie szło ci to za dobrze.

  Nie widząc nikogo wybiegłaś jak z rakiety nie oglądając się za siebie. Nogi odmawiały ci posłuszeństwa, ale pomimo tego biegłaś, biegłaś i biegłaś. Mrok tylko to cię otaczało. Aczkolwiek dostrzegłaś ledwo oświetlającą latarnie. Pobiegłaś tam niemal od razu nie zastanawiając się czy to dobry pomysł. Zatrzymałaś się opierając rękami na kolanach. Strach cie nie opuszczał, serce biło ci jak młot. Każda sekunda się liczyła.

  — Tutaj jesteś. — Słysząc znowu głos mężczyzny przed którym uciekałaś zbladłaś, zastygłaś przez strach. Przełamałaś się i obróciłaś z przerażonymi oczami. Czując szarpnięcie za ramię pisknęłaś. - Puść mnie! - Na swoim ciele czułaś męskie ręce oplatające cię uniemożliwiając szanse ucieczki.

   — Przestań się kurwa szarpać! —
Warknął wściekły na swoją ofiarę, być może i był od ciebie silniejszy to i tak walczyłaś z nadzieją, że uda ci się uciec. Miałaś łzy w oczach, nie ważne jakbyś walczyła mężczyzna jest silniejszy. Ku twojemu zdziwieniu poczułaś luz na swoim ciele. Usłyszałaś głośny huk na ziemię upadajacego ciała. Spoglądając widziałaś leżącego nieprzytomnego oprawce, a nad nim swojego wybawce.