|| #chuuyanakahara #fluff
---
Tej nocy księżyc świecił zupełnie inaczej. Lepiej.
Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek uda mi się na tyle przełamać jego barierę, a teraz możemy oboje zaciągać się dymem ze wspólnego papierosa, stojąc na balkonie apartamentów mafii.
Chuuya nigdy nie zdejmował swoich czarnych rękawiczek. Nie ważne jak blisko teraz ze sobą byliśmy, zapierał się i niestety nie mogłam poczuć dotyku jego gołych dłoni.
Rudowłosy wypuścił z dym papierosa i skierował dłoń z używką w moją stronę.
Wzięłam tytoń do ręki i zaciągnęłam się, a chwilę później szary dym opuścił z moje usta.
Przekazałam partnerowi papieros i oparłam swoją głowę na jego ramieniu.
-Huh? Co cię wzięło?- zapytał.
-Kocham cię, Chuuya. Kocham cię i nie chcę cię już opuszczać.
---
strasznie krotki shocik, ale wlasnie to siedzialo mi w glowie
milego dnia <3
