Gdy na wyprawę daleką wyrusza
wszyscy nad nią wołają
oczekują, czekają
nie mogą zobaczyć
a ona,
dusza jest już daleko
niczym aksamitny szalik leci
a nikt jej nie wiedzi
pamięta
lecz nie zobaczy
a ona jest gdzie indziej
zbyt daleko by zobaczyć
z skąd jest,
z skąd się wzięła
kim była
dołącza do innych
by dalej latać
uwolniona od ciężkiego ciała