Było około 21.00,blondyn wkuwał mi do głowy jakieś napoje ale on mówi że to ,,eliksiry"na chuju chyba! ja nadal uważam że to jakiś popieprzony sen.
-Dobra eliksir wielosokowy co to jest Jeśli nie będziesz tego wiedziała to ci jebnę bo przed chwilą tłumaczyłem-rzekł blondyn
-to jest napój
-ELIKSIR!!!-wkurwił się ten No...kurwa jego imię jest jakieś popierdolone bo nadal nie pamietam
-dobra luz...a więc eliksir który warzy się dwa miesiące,eliksir ten pozwala się zamienić w kogo chcesz pod warunkiem że masz jego włos-powiedziałam dumnie
-w miarę dobrze dobrze-powiedział
Po chwili zadzwonił do mnie telefon a na ekranie wyświetliła się ,,Jass".
-sorry muszę odebrać...halo co jest stara-powiedziałam
-stara kurwa otwieraj jestem pod twoją chatą-powiedziała
-okej już idę-rozłączyłam się i miałam wstać z łóżka ale blondyn mnie powstrzymał
-słuchaj Stella powiedz jej dzisiaj że zmieniasz szkołę bo jutro ani w niedziele nie będziesz miała czasu-przekręcił oczami..kurwa! on ma racje
-O kurwa...wiem dobra idę po nią
Zeszłam na dół a tam byli dorośli rodzice blondyna i moi.Powiedziałam rodzicą że Jass wpadnie a oni kazali mi powiedzieć.Otworzyłam drzwi a tam stała ona
-Stara idziemy do ciebie w trybie natychmiastowym-zaczęła mnie ciągnąć na górę
-Ooo dzień dobry Will i Aleksandro porywam waszą córkę na górę...o dzień dobry-przywitała się,tak ona jest z moimi rodzicami na Ty
-witaj Jass jak zwykle w dobrym humorze-powiedział mój ojciec
-mam to po was kochani...życzę miłego wieczorku z państwem-skierowała się do pana Lucjusza i Narcyzy
-dziękujemy Jass to miłe-Jass i moi rodzice są jak rodzina traktują ją jak córkę
-a teraz naprawdę muszę iść z Stellą na górę muszę powiedzieć jej coś nie legalnego-powiedziała i pociągnęła mnie na górę
Jak byliśmy w moim pokoju Jass usiadła na łóżku,blondyna już nie było
-stara muszę ci coś powiedzieć..nie miej mi tego za złe kocham cie ale...wyjeżdżam-powiedziała a ja automatycznie miałam łzy w oczach
-Że co kurwa!!...gdzie kiedy-zapytałam odrazu
-słuchaj moi rodzice i jakaś tam para z tanim przystojnym Murzynem zabronili mi mówić ale tobie mogę Pierdole zasady-powiedziała
-GADAJ!!!!!-wydarłam się
-popatrz-dała mi list...nie byle jaki list to był ten sam list który ja dostałam!!
-stara...kurwa...idziemy teraz na dół muszę co coś powiedzieć-zeszłam na dół z przyjaciółką a tam było zdziwi rodzice i ten blondyn
-MAMO TATO-już chciałam mówić ale Jass mnie zatrzymała
-Stella nie mogę im powiedzieć-szepnęła
-zaufaj mi Jass daj list-powiedziałam a ona to zrobiła
-słuchajcie widzicie to...ona też dostała ten list!-krzyknęłam
-Ty też !!-powiedziała
-TAK
-Jass...jesteś czarodziejką?-zapytała ją moja mama
-tak dziś odwiedzili nas państwo yyy...Zabini tak Zabini z synem Blaise'm-powiedziała a blondyn odrazu wstał
CZYTASZ
Miłość nie wybiera D.M
Ficção AdolescenteEstela to 15 letnia dziewczyna mieszkająca w Londynie pewnego dnia odebrał ją nijaki chłopak Draco Malfoy myślała że to jej nowy ochroniarz przez to że jej rodzina jest bardzo bogata,ale czy napewno.Czy życie Esteli zmieni się bo będzie musiała wyje...