Myśli Najjki

16 2 0
                                    

Pov. Najjka

Siedziałam przy oknie ze szklanka ciepłej herbatki, ubrana w moja najlepsza sukienkę (oczywiście spełniała wszystkie wymagania kościoła - zasłaniała moje haniebne, grzeszne oblicze - ramiona i cały dekolt. Nikola jak zwykle siedziała za mną na łóżku, nic nie robiła i przeglądała tiktoki, nie wiem czy nie jest adoptowana. Cały dzień tylko siedzi nic się nie modli i ogółem całe jej życie to grzech. Kto ją wychował... Aż dziwne że ci sami ludzie, którzy wychowywali mnie.

─ Dziecko idź ty się módl o swoje nawrócenie! Maryja nie oglądała Tiktoka, jakby to robiła skończyłaby jak ty - menel z paczka czipsów leżąc cały dzień na łóżku ─ zaczęłam swoje kazanie, ale jak zwykle kid nie dał mi skończyć.

─ Ale ja nie jestem jak Maryja... Poza tym w jej czasach prądu nie było, a co dopiero tikto-

─ NIE OBCHODZI MNIE TO!! ─

Nikola ostatnio więcej się buntuje i jest zdecydowanie wredniejsza. Może przestała wierzyć? Powinnam ją zabrać do psychologa. Hmmm... nie psycholog nic nie da. Wiem! Egzorcysta na pewno mi pomoże, ale dopiero później do niego zadzwonię teraz jestem zajęta. Naprawdę nie wiem kiedy z Nikoli zrobiła się tak bat gerl.

No kiedy ona przejrzy na oczy...

Czekam już tyle czasu.

Niebiańska podroz- Najjka x AlijasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz