[TW: Leon jest debilem]
Sandy i Kayah: wchodzą do pokoju Leona
Leon: ma na sobie strój rapera
Kayah: Leon... co ty masz na sobie...?
Leon: strój rapera.
Sandy: a to... dlaczego?
Leon: booo... inhale ... nie pytają cię o imię walcząc z ostrym cieniem mgły. przy tym wykonuje raperskie ruchy
Kayah: o ja pierdole...