Mama odprowadziła mnie na samolot.Podróż minęła mi bardzo szybko.Poznałam podczas podróży bardzo miłych chłopaków , którzy wyglądali na 17/18 lat.Okazało się , że mieszkają niedaleko mojej siostry i wymieniłam się z nimi numerami.Mike był przystojnym i dobrze zbudowanym brunetem podobnie jak jego rudy kolega Ed , również był niczemu sobie.Po długim , a jednak krótkim locie wylądowaliśmy.Kate obiecała mi , że przyjedzie po mnie na lotnisko i tak też się stało.Na lotnisku zauważyłam moją siostrę , śliczną wysoką brązowooką brunetkę.Szybko rzuciłam bagaże na podłogę , pobiegłam w stronę siostry i rzuciłam się jej na szyję .
-Tak się cieszę , że Cię widzę !-Wykrzyczałam jej do ucha
-Ja równierz się cieszę , a teraz możesz mnie puścić bo się uduszę ? - zaczęła mnie od siebie opychać/
-Jeszcze chwileczkę !!! - Powiedziałam wtulona w Kate.
-No dobrze masz 3 sekundy.
3..
2..
1.. -Kiedy usłyszałam jeden postanowiłam oderwać się od brunetki - Poznałaś kogoś podczas lotu ?
-Tak, a skąd wiesz ?
-Odwróć się haha.
Za mną stał Ed i Mike , którzy trzymali mój bagaż i się śmiali .
-O ! Hej to jest moja siostra Kate .Kate to Ed i Mike-Wskazałam a chłopców.Kate posłała im piękny uśmiech.
-Siemka -powiedzieli
-Dziękii chłopaki -zabrałam od nich bagaż i dałam im po buziaku w policzek.
-Nie ma sprawy..odezwij się jak...em no wiesz.Paa-Odwrócili się i poszli
-No to co jedziemy ?
-Jasne , a teraz chodź bo Charlie na nas czeka
-Jaki Charlie ? Czy ja o czymś nie wiem ?
-Mój chłopak.Jest starszy o 2 lata , ma młodsze rodzeństwo , które jutro poznasz .
-Yyy.. aha dzięki , że mi mówisz o tym teraz .Fajny jest ?
-Zaraz zobaczysz . Tylko proszę Cię nie palnij jakiejś głupoty !
-Hahahha nie ma sprawy . Ale nic nie obiecuję -Posłałam w jej kierunku uśmiech.
W końcu doszłyśmy do auta mojej siostry i jej chopaka.Wysiadł ze sportowego auta Chrlie.BOSKI.Powiem tylko tyle.Idealne rysy twarzy , umięśniona klatka piersiowa , wysoki brązowooki szatyn .CUDO ! .
-Charlie to jest moja siostra Rosie
-Cześć miło Cię poznać Jestem Charlie
-Noo bardzo miło poznać -posłałam szczery uśmiech.
Wsiedliśmy do auta po czym zaczęłam rozmowę.
-A więc powiedz mi Kate gdzie mogę znaleźć takie cudo ?
-Chodzi o mnie czy o auto ? - zapytał przez śmiech Charlie
-Chyba chodzi o Ciebie -wtrąciła Kate
-No dokładnie
-Charlie ..mam pytanie ?
-No słucham Cię
-W jakim wieku masz to rodzeństwo ? i czy to są chłopaki ? i czy są tacy jak ty ?
Siostra z chłopakiem ponownie zaczęli się śmiać...
-A więc tak.Są to chłopcy i jesteśmy podobni hah
-Mmmmm rozumiem za ile będziemy ?
-W zasadzie to już jesteśmy .
Zatrzymaliśmy się przed dużym domem.W zasadzie można to nazwać willą.W środku znajdują się 4 sypialnie z łazienką i garderobą ,Kuchnia , dwie łazienki na górze i na dole , ogromny salon i dwa pokoje gościnne.Jes tam przepięknie.Kate zaprowadziła mnie do teraz oficjalnie mojego pokoju.Zaprowadziła mnie do pięknej dużej sypialni z garderobą i łazienką.Piękne duże łóżko znajdowało się na środku pokoju , w garderobie było ogromne lustro.A łazienka..łazienka była..Oh ! Cudowna.Poszłam się wykąpać , przebrałam się po kąpieli w piżamkę w krótkie malinowe spodenki i białą bokserkę i powoli się rozpakowywałam.Ktoś zapykał do moich drzwim
-Prooosze !
-Hej Rose.Chciałm Ci powiedzieć , że jutro jedziemy na wielkie zakupy , więc radzę Ci się wyspać.Na dole w kuchni masz naszykowaną kolację jeśli masz ochotę.A więc dobranoc -powiedziała po czym opuściła mój pokój .
-A więc zakupy - powiedziałam sama do siebie.Położyłam się na ogromnym łóżku , a po chwili już spłam.
**********************************************************
Hejko ! Mam nadzieję , że się podoba.Bardzo was proszę o opinię .Mile widziane gwiazdkii .Będę pisała mniej więcej co 2/3 dni ;**
CZYTASZ
Other
Teen FictionSzesnastoletnia Rose przeprowadza się do Melbourne do starszej o 4 lata siostry Kate.W związku z czym zmuszona jest zostawić swoje dotychczasowe życie , przyjaciół , rodziców i rozpoczyna nowe życie..