Długi dzień.

157 16 2
                                    

Obudziły mnie promienie słońca , które wpadały do mojego pokoju przez ogromne okno.Muszę się ogarnąć bo dzisiaj czekają mnie zakupy i kolacja z rodzeństwem chłopaka mojej sis.. Ugh ! Nie chce mi się nic dzisiaj robić , planowałam kogoś poznać , ale coś mi chyba nie pyknie.

-Wstaawaj Rose ! -krzyknęła Kate.Jakby nie mogła przyjść i powiedzieć tylko się wydziera.Ale cóż ona już taka jest..haha no dobra też taka jestem.

-Dooooobra ! -Odkrzyknęłam dwa razy głośniej.Po chwili usłyszałam jak Kate śmieje się wraz z Charlie'm.Poszłam się szybko wykąpać i umalować.Muszę jakoś przecież jakoś wyglądać.Założyłam na siebie jasne rurki , cieniutki sweterek i białe trampki , a włosy związałam w wysokiego kucyka.Oprzątnęłam szybko w pokoju i zeszłam  na dół .

-Witam moją rodzinkę

-No witamy - powiedzieli chórem

-To jaki jest plan na dziś ?

-Myśleliśmy nad zakupami , a potem poznamy Ciebie z moimi braćmi

-No okej to kiedy wychodzimy ?

-Kiedy będziesz gotowa

-Aha ? To w takim razie możemy już ruszać

-Dobra.. -powiedział Charlie

-Rose ?

-No ?

-Weźmiemy ze sobą jeszcze brata Charli'ego Luke'a okey?

-Jasne !

Po pięciu minutach byliśmy już gotowi do wyjścia.Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy.Jechaliśmy jakieś dwadzieścia minut po czym Charlie się zatrzymał , a Kate wysiadła z auta i ruszyła w stronę ślicznego nieco mniejszego od tego , w którym obecnie mieszkam. Po trzech minutach Kate wyszła z niebieskookim blondynem z kolczykiem w wardze.No nie powiem..Fajny fajny .Tak sobie pomyślałam , że może ja sobie zrobie kolczyk w języku..O ! Tak..poproszę Kate i pójdziemy nawet dzisiaj .W końcu dotarli do samochodu.Chłopak usiadł z tyłu obok mnie , a Kate usiadła tam gdzie wcześniej.

-Siema Luke jestem - podał rękę na powitanie..Wolałabym buziaka , ale dobre i to.

-Rose -powiedziałam i posłałam mu krótki uśmiech.

Postanowiłam się nie ośmieszać z tym kolczykiem dlatego też napisałam sms'a do siostry .

"Kate.. pójdziesz ze mną do salonu bo chce mieć kolczyk w językuuu.Proszę Cię o dyskrecje .Rozważ moją prośbę ."

Zauwarzyłam uśmiech na twarzy Kate.Nie wiem co to oznacza..

"Okej.Pełna dyskrecja .To kiedy ? W centrum handlowym ? "

O nie ! Charlie dorwał się do jej telefonu.Zaczął się śmiać .Fajnie.

"Jeej ! kocham Cię "

Kiedy jechaliśmy czułam wzrok Luka na sobie..dziwne.Szybko dojechaliśmy.Ja i Kate poszłyśmy zrobić mi kolczyk , a chłopaki poszli coś zjeść.Po 20 minutach na fotelu czułam się bardzo zmęczona.Język mnie bolał , ale było warto.Taka szalona ja ! Oby mama się nie dowiedziała .Po przekłuciu poszłyśmy kupić jakieś ubrania . Spędziliśmy 4 godziny i chłopaki chcieli już wracać dlatego też musiałyśmy przerwać zakupy.Kate zaproponowała mi i Luke'owi abyśmy poszli się gdzieś przejść i tak też zrobiliśmy.Poszliśmy do parku i przez cały czas rozmawialiśmy.Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.Dowiedziałam się , że ma wspaniałych przyjaciół , z którymi ma zamiar mnie poznać , nie ma dziewczyny [hyhyhy] i tym podobne rzeczy.Po dwóch godzinach na spacerze do Luke'a zadzwonił jego przyjaciel i zaprosił nas do niego.Oczywiście zgodziłam się.Po krótkim czasie doszliśmy do Przyjaciela Luke'a .Otworzył nam wysoki blondyn.

-Siema Ash .To jest Rose -wskazał na mnie

-Noo hej- powiedział zalotnie ca no się zaśmiałam -Ashton jestem

-Rose - uśmiechnęłam się do niego przelotnie gdyż zauważyłam jakiś chłopaków .Pewnie reszta przyjaciół .

-Wejdźcie do środka -powiedział i zamknął drzwi za nami.

Luke zaprowadził mnie do salonu i powiedział , że zaraz przyjdzie.Poszedł z Ashtonem do kuchni , a ja zostałam w salonie z chłopakami.Siedziałam cicho wpatrzona w telefon.Napisała do mnie Kate .

"Jak tam język i Luke ? "

"A bardzo dobrze.Język też okej nawet mnie nie boli. Jesteśmy u jego kolegów.Jakbym nie wróciła wiedz , że mi coś zrobili haha."

"haha okkej .Słuchaj jesteśmy w sklepie potrzebujesz czegoś ? Zapytaj Luke'a "

Poszłam do Luke'a i zapytałam czy coś chce lecz ten powiedział , że nie.

"Luke nic nie chce , a ja mam ochotę na lody ;) "

"Zgłoś się do chłopaków hahahhahah "

"Przestań hahah ! Rób te zakupy narkaa "

"No Okej .Paa "

Podniosłam wzrok i nagle któryś z chłopaków się do mnie odezwał i usiadł bliżej mnie.Podejrzane.

-No hej jestem Calum -podał mi rękę

-Rose -odpowiedziałam .

Nagle przysiadł się do mnie drugi chłopak.Zaczynam się bać hah .

-Ja jestem Michael .

-To w takim razie ja jestem Rose. -przedstawiłam się i pobiegłam do kuchni do Ash'a i Luke'a .

-Sorki , że przeszkadzam , ale trochę się ich boję..-Na słowo "boję" chłopaki wybuchli śmiechem.Nie wiem co ich tak śmieszyło bo to było przerażające .Poszliśmy we trójkę do salonu.

-Chłopaki zachowujcie się normalnie bo dziewczyna się was boji haha - Powiedział Luke.

-No dobra.Sorki Rose.-Powiedzieli jednocześnie , podbiegli do mnie i mocno mnie przytulili.To było słodkie hahah .Luke siedział na kanapie z Calum'em i Michael'em , a Ashton wziął mnie na słówko do kuchni.

-Rose..masz chłopaka ?-zapytał WPROST .

-Nie , a dlaczego pytasz ? hah -zaśmiałam się cichutko

-Nie pytaaaj.Masz może ochotę zostać tutaj na noc ?

Tutaj mnie zaskoczył .

-Nie mogę , Kate na mnie czeka w domu.

-Luke Ci nie powiedział ?

-Co miał mi powiedzieć ?

-Czekaj.Lukeee !!

-Jestem.Co jest ?

-Powiedz Rose o tej sytuacji.

-A no tak.Zapomniałem.Wybacz.-napił się wody i kontynuował -Napoisał do mnie Charlie , że chce razem z Kate spędzić UPOJNĄ NOC -Tak szczególnie wymówił te słowa , że zaczęłam się śmiać - i prosi mnie żebym się Tobą zaopiekował.

-Ty już się mną nie opiekuj hahahaha -obdarzyłam go ciepłym uśmiechem.-

Nie ma sprawy zostanę ..

-No to co obejżymy jakiś film ?

-Jasne , ale błagam tylko nie komedia romantyczna ..

-Dlaczegooo ? -krzyknął Calum .Hahhahah pocieszny

chłopaczyna.

A WIĘC TAK ZACZĄŁ SIĘ NASZ WSPÓLNY WIECZÓR..


OtherOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz