YFL zabrali mnie i Wronka do jakiejś zbrojowni.
Mork: Dobra waszym pierwszym testem będzie celność.
Kamil: Dlaczego mamy strzelać?
Dzinold: A chcesz w łeb dzieciaku zajebany?
Wronek:Na półkach były położone różne rodzaje.. nie broni... Różne rodzaje kutasów. nie chciałem zadawać już pytań bo źle by się to skończyło więc wziąłem pierwszego lepszego.
Multi: O wybrałeś kutasa grubson696969! Dobry wybór
Mork: Dobra widzicie te cele? Musicie w nie strzelać
Wronek: A jak z nich korzystać?
Mork: wiesz co zrobić żeby wystrzelić cumshota?
Wronek: Tak..
Mork: No to właśnie tak mały kurwiu.Czas się rozpoczął. Na szczęście miałem wprawę z dzieciństwa.. Nie pytajcie. W tą konkurencję udało mi się wygrać z Wronkiem.
Mork: U nieźle ci poszło Kamil.
Kamil: Dziękuję.
Mork: Chcecie może w takim razie dołączyć do naszej drużyny.
Kamil: No chyba nie mam wyjścia..Mork się zarumienił.
Podeszłem do Wronka żeby lepiej się z nim poznać.
Kamil: Cześć Wronek.
Wronek: Cześć co tam Kamil.
Kamil: Dobrze ci poszło w wiesz.. w spermieniu.
Wronek: Dzięki..
Kamil: Widzę że jesteś shy uwu.
Wronek: no troszeczkę uwu.
Przytuliłem się do Wronieckiego i poczułem coś twardego...
CZYTASZ
YFL - YEBIEMY FIUTEM LUDZI
FanfictionOpowieść mrożąca krew w żyłach i chuj plz to mój drugi fanfik i chce te 500 zł bardzo kocham cię Mork