Wszyscy byli zadowoleni z ilości nasienia które ukradliśmy.
Multi: Panowie musimy to uczcić. Dziś będziemy tańczyć, śpiewać i pić spermę.
Mork popatrzył mi prosto w oczy puszczając przy tym oczko.
Mork: Definitywnie jestem za.
Zaczęliśmy wszystko przygotowywać. Mork nalegał żebym razem z nim ustawiał kolorowe światła. No a co mi tam, pomogę mu.
Mork: Muszę ci powiedzieć, że twój kutas ma naprawdę smaczny smak.
Kamil: Dzięki! Miło mi.
Mork: Dziś impreza.. idealna okazja.Mork włożył mi rękę pod koszulkę i macał sutki.
Kamil: Dobra Mork.. na to przyjdzie pora. teraz zróbmy to co trzeba.
1 godz. Później
Wszystko było zrobione, każdy był gotowy. Włączyliśmy muzykę.
Zaczęła się impreza. W całym pokoju jebało spermą i wódą. Każdy chwalił się dzikimi ruchami. Mork z zaskoczenia złapał mnie za dupę i zaczął całować. Wziął mnie i Wronka do sypialni..
30 min. Później.
Szymon: Było przyjemnie.
Mork: nie bez powodu masz na imię Szymon.
Wronek: sperma sex.Nie miałem już siły i musiałem iść spać.
Obudziłem się a obok mnie był Wronek.
Wronek: Kamil musisz mi pomóc.
Kamil: Co ale o co chodzi?
Wronek: Musimy porwać dzieci. TERAZ.
Kamil: Ale dlaczego?
Wronek: nie zadawaj pytań.
CZYTASZ
YFL - YEBIEMY FIUTEM LUDZI
FanfictionOpowieść mrożąca krew w żyłach i chuj plz to mój drugi fanfik i chce te 500 zł bardzo kocham cię Mork