Theodorek:
Cześć, kochanie.
Tost:
Hej!
Theodorek:
Jak tam u rodziców?
Tost:
W porządku.
Theodorek:
Tak? A co robisz?
Tost:
Siedzę i rozmawiam z mamą.
Theodorek:
A o czym?
Tost:
Eee Pyta się jak w Hogwarcie i jak się uczę. Z resztą wiesz jacy są rodzice.
Theodorek:
Tak, Tak. Aaa..
Tost:
?
Thedorek:
Jak się czujesz?
Tost:
A co to jakieś przesłuchanie?
Theodorek:
Nie no, tylko pytam.
Tost:
Czuję się wspaniale.
Theodorek:
To świetnie.
Tost:
A ty co robisz?
Theodorek:
Myślę nad tym, że musisz nauczyć się lepiej kłamać.
Tost:
To znaczy?
Theodorek:
Przecież wiem, że jesteś poważnie chory.
Tost:
Theo...
Theodorek:
Dlaczego mi nie powiedziałeś, tylko wolałeś mnie okłamywać?
Tost:
Bo nie mogę uwierzyć w to, że mam problemy z sercem.
Theodorek:
Rozumiem, ale następnym razem powiedz mi o takich rzeczach. To jest ważne.
Tost:
Dobrze, przepraszam.
Theodorek:
Nic się nie stało. Napewno dobrze się czujesz?
Tost:
Tak, jest dobrze.
Theodorek:
A i następnym razem nie okłamuj mnie, że jedziesz do rodziców tylko powiedz wprost, że idziesz się spotkać z innymi.
Tost:
Już nigdy cię nie okłamie, przysięgam.
Theodorek:
Trzymam za słowo i....
Theodorek:
Pamiętaj, że zawsze ci pomogę, Neville.
Tost:
Dobrze, dziękuję!
Theodorek:
Nie ma za co :)
Tost:
Kocham cię.
Theodorek:
Ja ciebie też kocham <3
------------------------------
Dzisiaj mam dobry humor więc trochę więcej pojawi się rozdziałów.
