Fioletowo włosa dziewczyna właśnie biegła chodnikiem, co jakiś czas potrącając jakiegoś przechodnia. Nie zwracała nawet na to uwagi. Po prostu biegła. Uciekała. Uciekała ile sił miała w nogach. Nie mogła dać się złapać, doskonale o tym wiedziała. Dlatego biegła.
Biegła do momentu w którym ktoś nie złapał ją za nadgarstek. Cholera. Była skończona. Przymknęła oczy i cicho pogodziła się z porażką, po czym lekko odwróciła się by spojrzeć na czarnowłosą dziewczynę. Otworzyła szeroko oczy. Spodziewała się kogoś innego. Jednak nie narzekała. Nie była jeszcze skończona.
- Wszystko w porządku? - zapytała dziewczyna, wyglądała na przejętą - Wyglądałaś na przestraszoną jak tak biegłaś. Ktoś cię gonił?
Nieznajoma dziewczyna miała na sobie pastelowo różową sukienkę w małe kwiatki, która sięgała jej do kolan, a w pasie była zawiązana sznureczkiem z takiego samego materiału co sukienka. Jej włosy były koloru czarnego i były upięte w luźnego warkocza z którego wystawał kawałek grzywki.
W porównaniu ze zdyszaną niższą dziewczyną, która miała na sobie podarte czarne jeansy, pierwszy lepszy top wyciągnięty z szafy oraz czarną rozpinaną bluzę, a jej fioletowe włosy nie były jakkolwiek zadbane, jedynie rozczesane - czarnowłosa wyglądała jak modelka.
Fioletowo włosa przełknęła lekko ślinę, po czym kiwnęła głową. Kolejną rzeczą której dziewczyna tego dnia się nie spodziewała to, że czarnowłosa nieznajoma zacznie ciągnąć ją gdzieś. A mianowicie do restauracji. Bardzo drogiej restauracji. Zatrzymały się dopiero przy jakimś stoliku, do którego bardzo niepewnie za namowami nieznajomej, fioletowo włosa zasiadła.
- Nazywam się Momo Yaoyorozu, a ty? - spytała z lekkim uśmiechem.
Fioletowo włosa przez chwilę przyglądała się Momo, z zaciekawieniem, jak i lekką obawą. Jednak nie wyczuła z jej strony żadnych złych zamiarów. Dlatego po chwili westchnęła i odpowiedziała:
- Kyouka Jirou.
- Miło mi Ciebie poznać Jirou, a teraz powiedz mi co byś chciała zjeść, bo wyglądasz na głodną.
Kyouka po chwili trzymała menu, które nawet nie wie skąd znalazło się w jej rękach. Otworzyła je, a jej oczy prawie wypadły z miejsc w których powinny być, gdy spojrzała na ceny potraw. Przecież to musi być restauracja dla jakiś bogaczy..
- Dziękuję, ale na prawdę nie jestem..
- Nalegam. Ja stawiam - powiedziała stanowczo Yaoyorozu, przez chwilę dziewczyny toczyły zaciętą walkę na spojrzenia. Fioletowo włosa spuściła wzrok i westchneła.
- Niech Ci będzie.
Wyższa dziewczyna uśmiechnęła się triumfalnie, po czym dziewczyny zaczęły lekką niezobowiązującą rozmowę, na żaden ważny temat. Chociaż jeśli Jirou miała być szczera, było to całkiem przyjemne zajęcie.
✩✩✩
Fioletowo włosa dała zaciągnąć się na spacer.
Momo była zbyt przekonująca, by Jirou jej odmówiła. Właśnie dlatego wyższa dziewczyna ponownie ciągnęła ją za nadgarstek w niewiadomym kierunku.
- Mogę wiedzieć chociaż gdzie idziemy? - zapytała Kyouka.
- Nie. To niespodzianka.
- Nie lubię niespodzianek.
Niższa dziewczyna miała dużo powodów by nie lubić niespodzianek, jednak wymawiając te słowa w stronę nowo poznanej dziewczyny, poczuła się trochę winna, że mogła nimi zgasić jej entuzjazm. Jednak nic takiego nie miało miejsca, a Yaoyorozu uśmiechnęła się jeszcze życzliwiej.
CZYTASZ
When I met you | Momojirou ✔
FanficJirou przez przypadek prawie wbiegła na Yaoyorozu. A Yaoyorozu pokazała Jirou, że nie każdy człowiek na świecie jest okrutny. ____________ Jest to one shot, w ogóle nie związany z fabułą anime. Zapożyczyłam jedynie postacie. © Sookova 2022. Wszelk...