Zaniedbane ANBU //TŁUMACZENIE//

6

Naruto, Sakura i Sasuke wskoczyli na drzewa, podczas gdy Mito zaatakowała Kakashiego z Kage Bunshin.

"Och, Mito tak bardzo dostaje po tyłku!" Naruto roześmiał się cicho, a Sasuke się roześmiał i Sakura zachichotała.

Wreszcie Mito zwisała z drzewa.

"Zróbmy to!" Wrzasną Naruto.

Sasuke wystrzelił 50 shurikenów, gdy Sakura skoczyła do przodu i użyła klonów do zaatakowania Kakashiego za pomocą kunaiów. Naruto strzelał sebonem w ważne miejsca Kakashiego.

"Sasuke-kun! Dlaczego pracujesz ze świnią i demonem? Powinieneś ze mną pracować!" Mito zakrzeczała.

"Hn." Powiedział Sasuke, gdy wyskoczył i wystrzelił kulę Ognia w Kakashiego razem z Naruto.

Sakura odskoczyła w ostatniej chwili i roztrzaskała ziemię metalową rękawicą, którą Naruto odpieczętował ze zwoju, gdy Sasuke przeskoczył nad nim, kręcąc się po okolicy.

"Naruto!" Sakura i Sasuke powiedzieli razem.

"Na tym!" Naruto szybko odwrócił się, rzucając kunaia w Kakashiego. 'Cicha kradzież!"

Naruto szybko machną dzwonki a dwa pozostałe rzucił Sakurze i Sasuke.

"Miły." Naruto uśmiechną się.

"Zdajecie Naruto, Sakura, Sasuke." Powiedział Kakashi.

Nagle rudowłosa, głupkowata dziewczyna podskoczyła i zamachnęła się dzwonkami Sakury i Naruto.

"Wrócicie do Akademii, demonie i świnio." Powiedziała Mito, wystawiając język na Naruto i Sakure.

"MITO! To dziecinne zachowanie jest niedopuszczalne! Wrócisz do Akademii! Celem ćwiczeń jest praca zespołowa, a nie egoizm i Sasuke!" Rykną Kakashi. "Nie pasujesz, bo byłaś głupcem, okradłaś swoich kolegów z drużyny i wciąż krzyczałaś na Sasuke! Sasuke, Naruto, Sakura jesteście zwolnieni."

  "Ok, Kakashi sensei!" powiedzieli członkowie Drużyny 7. Naruto i Sasuke uchyliły się, a Sakura odskoczyła.

"NIE! JESTEM CÓRKĄ HOKAGE I NIE MOGĘ WRÓCIĆ DO AKADEMII! JESTEŚ OFICJALNIE ZWOLNIONY! MAMA CIĘ ZASTĘPUJE!" Krzykneła Mito. "I MUSISZ MNIE TRENOWAĆ JEDEN NA JEDNEGO, BYM MOGŁA BYĆ LEPSZA NIŻ ŚWINIA I DEMON!"

"Przepraszam, Mito, zdecydowałem się trenować Sakurę. Najbardziej potrzebuję treningu. Sayounara!" Powiedział Kakashi, zanim się oddalił. 

~ Posiadłość Namikaze, 4 godziny później ~

Mito usiadła na swoim miejscu przy stole.

"Tato, byłam w parze z tym demonem i świnią! Kakashi-sensei, powiedział, że nie będzie mnie trenował i zamiast tego będzie trenował tę świnię!" Powiedziała Mito. "I WRÓCIŁAM SIĘ DO AKADEMII ZA NIE PRACĘ Z MOIM ZESPOŁEM!"

"Nie miałem tego problemu." Powiedział cicho Menma. "Zaprzyjaźniłem się już nawet z moim zespołem. Tyle że Guy-sensei jest dziwny."

"Dobra robota, Menma i Mito,nauczę cię z mamą, ok? A ja cię wyciągnę z Akademii." Powiedział Minato. "Jak śmieli Sakura Haruno, Naruto Uchiha i Kakashi Hatake być ci nieposłuszni?"

"Tato, gdzie jest nii-san?" Zapytał Menma.

"Nie masz nii-san, Menmo, nie bądź niemądry." Kushina skłamała.

"Tak, pamiętam, że nazywał się Naruto." Menma powiedział smutno.

"Naruto to demon" Syknęła Mito.

Menma skończył swój ramen i ze smutkiem poszedł do swojego pokoju.

"Nieważne, Menma po prostu robi się głupi." Powiedziała Mito. "Poza tym szczęśliwie że go wydziedziczyliśmy, pamiętasz? A dar Menmy dla mnie polegał na tym, że jego darem było bicie demona."

"TAK. Dobra dziewczynka. Niedługo przyniosę ci twojego sharingana." Powiedział Minato, czesąc jasne, rude włosy córki.

Jedynym problemem w tej rodzinie było to, że serca Kushiny, Minato i Mito były pełne ciemności.

~ 1 tydzień później ~

"Hokage-sama, nasza drużyna jest gotowa do misji rangi C, dobrze wyszkoliłem Sakurę." Powiedział Kakashi.

"Tak, możesz iść, ale Mito musi iść z tobą". Powiedział Minato. "To jest rozkaz, KAKASHI."

"Ona nie zasługuje na bycie geninem." Powiedział Kakashi "To słabeusz, który jest po prostu słaby i zepsuty."

"Nie mów tak o mojej córce." Sykną Minato. "Jest silniejsza od ciebie i będzie kapitanem misji."

"Hokage-sama, znasz jej poziom mocy!" Kakashi zaprotestował.

"NIE. Mito!" Wrzasną Minato.

Mito zanurzyła kunaia w Kakashiego.

"DLACZEGO ZAATAKOWAŁAŚ KAKASHIEGO SENSEI?" Spytała Sakura, przygotowując pięść. 

"Widzicie? Jest silniejsza niż Kakashi." Powiedział Minato. "Proszę idzie teraz."

~ Następnego dnia ~

"Twoją misją jest ochrona Tazuny, budowniczego mostów." Powiedział Minato.

"Hmm, moje pierwsze wrażenie po rudowłosej jest takie, że jest rozpieszczona." Powiedział Tazuna.

"Nie mów tak o mojej córce!" Szczekną Minato.

"Co spakowaliście?" Powiedział Kakashi.

"Trochę narzędzi ninja i trochę ubrań." Wszyscy oprócz Mito powiedzieli.

"Zapakowałam wszystko, co mam! Jestem taka glam, prawda?" Pochwaliła się Mito.

Rudowłosy bachor miał na sobie sukienkę ze złotym brokatem i różem na całym ciele.

"Nie." Wyszeptali wszyscy.

"Teraz, teraz, jestem liderem misji, powiedział wczoraj tatuś. Rozkazuję ci powiedzieć , że jestem najlepsza i silniejsza od ciebie z wyjątkiem oczywiście Sasuke-kun." Powiedziała Mito.

"NIE." Wszyscy powiedzieli.

"W każdym razie, CHODZMY, IDIOCI, z wyjątkiem mojego "Sasuke-kun"." Powiedziała Mito, gdy Sasuke przewrócił oczami.

Zespół szedł drogą, eskortując klienta. Nagle Demoniczni Bracia wyskoczyli z kałuży, gotowi do ataku!  Sakura chroniła klienta, podczas gdy Mito czesała włosy. Naruto i Sasuke wyciągneli kunaie.

"Z rozkazu Hogake, mój tato, musisz przestać." Powiedziała mito.

"Pppt. Jakbyśmy cię wysłuchali." Gozu i Meizu powiedzieli.

"Gozu, Meizu." Ostrzegli Naruto i Sasuke.

"Oczywiście mistrzu-sama." Powiedzieli bracia, uciekając.

"Dlaczego oni cię słuchają demonie." Powiedziała Mito. "Dlaczego nie czarującej Mito Uzumaki-Namikaze?" 

"Bo ja ich znam. Znam wielu takich facetów, to moi przyjaciele." Powiedział Naruto. "Chodźmy, Sasuke-kun, Sakura-chan."

"Ok, Naruto-kun." Pozostali członkowie Drużyny 7 powiedzieli.