Pov: Albedo
Miejsce: Luiyle
-Mieszkam nie daleko Monstand-powiedziałem idąc w prost - to kawał drogi więc może ciebie podrzucę.
-Co jak niby? xD- zapytal zaskoczony
-Zaraz zobaczysz- powiedziałem łapając go za dupe.
-xD co ty robisz
-Zobaczysz - powiedzialem biorac go na rece
-ogar
-n
Po tych słowach polecielismy w kierunku Monstand.
-xD jak ty latasz? Przecież nie masz skrzydeł - powiedzial muj crush.
-Sprawdz ponownie - powiedziałem
Po tych slowach odchylil glowe. Zauwazyl wielkie, smocze skrzydla
-TY JESTES DRAGONEM ?! - krzyknal
-Tak
-lol
Potem polecielismy do mojego haus.
Wylądowaliśmy przed moim domem. Dom był zwykły jak inne domy w Monstand.-Już jesteśmy na miejscu - powiedziałem idąc w strone drzwi i biorąc klucze do renki.
-Mieszkasz w fajnym miejscu..uhm- jak się nazywasz?
Przez to wszystko zapomniałem, że sie nie przedstawiłem.
-Ah zapomniałem się przedstawić wybacz-powiedziałem i się obróciłem w
jego strone- nazywam się Albedo, a ty?- zapytałem.-Jestem Aether - powiedział - może wejdziemy już do środka? Bo pogoda nie jest zaprzyjemna..
Rzeczywiście było coraz zimniej.
Był dość nie przyjemny wiatr. Chmury były coraz ciemniejsze więc zapowiadał sie niezly deszcz.-Już otwieram drzwi - przekrecilem klamke i otworzyłem drzwi. Weszliśmy do przytulnego domku.
-Ale masz tu ładnie i zadbanie- powiedział blondwłosy przyglądając sie pomieszczeniom.
-Ah ta dzięki - odpowiedzialem idąc w strone Aethera.
Pov: Aether
Przyglądałem się wszystkiemu, co znajduje się w tym domu. Nagle usłyszałem dźwięk dochodzący zza moich pleców.
-Mam cie wreszcie.
Usłyszałem szept. Wyjołem moją broń i obrocilem sie. Był to ten chlopak, z którym chcialem sie zaprzyjaznic.
-C-co ty tu robisz? Gdzie jest Albedo?- zapytałem przerazony.
-Albedo? Nie ma go- odpowiedzial
-Jak t-
Podszedł do mnie i zabrał mi mój miecz.
-Poyebalo? Oddaj mi go - krzyknalem i probowalem zlapac miecz
-Bo co- zapytal biorac reke razem z mieczem do gory
-Gowno zaraz zawolam Diluca
-Kto to jest?
-Moj stary a co
-eh, nic. za swoje zachowanie nie oddam tb miecza- powiedzial wyrzucając go gdzies za
okno-dzwonie do twojego ojca. masz ostatniom szanse kurwo
-nic mi nie zrobi. jestem silniejszy od niego
-k dzwonie do twojego ojca
CZYTASZ
~Z moimi dejmonami~🖤❤️||18+|| xiaoxaetherxalbedo kaeyaxdiluc zhonglixtartaglia|
Vampire--------------------- to mój pierwszy wattpad więc sr ze takie slabe ale starałam się🥰 ||| tutaj są shipy kaeya x diluc zhongli x tartaglia albedo x Aether x xiao || jest to yaoi 18+ wiec jesli n chcesz czytac to przeczytaj. w tym opowiadaniu nie m...