Pov:Narrator
Pierwszego dnia obozu kiedy wszyscy już przyjechali do ośrodka, każdy szukał swojego pokoju. Na drzwiach każdego pokoju były napisane kartki z imieniem i nazwiskiem osoby
która będzie przez ten miesiąc tam mieszkać.Pov: Wiktor
Kiedy wszedłem do wielkiego budynku zauważyłem wiele ludzi szukających swojego pokoju
-Trzy piętra. Będzie dużo szukania-powiedziałem do siebię i zacząłem szukać swojego pokoju. Przeczytałem kilka kartek na różnych pokojach. Aż doszedłem do pokoju numer 15, kiedy spojrzałem na kartkę na drzwiach zauważyłem swoje imię i nazwisko. Na kartce było napisane imię i nazwisko jeszcze jednego chłopaka. Nie znałem go. ,,Pierwszy raz słyszę to nazwisko" pomyślałem i wszedłem do pokoju. Był tam korytarz, łazienka i pokój (Jedna z autorek:NIE chce mi się opisuwać więc wstawię zdjęcia)(projektant wnętrz że mnie normalnie-Olix)
Włożyłem swoje ubrania do szafy i usiadłem na swojej walizce. Pomyślałem sobię z jakim chłopakiem mogę mieszkać. W tym samym momęcie do pokoju z hukiem wpadł wysoki blondyn.
Pov: Barterk
Szedłem po wielkim korytarzu i szukałem swojego pokoju, podeszłe do pokoju numer 15 i przeczytałem kartkę
-Jest! - krzyknąłem
I szybko wszedłem na korytarz pokoju i wpadłem do pokoju. Zastałem tam trochę niższego odemnie bruneta.
-Hej, jestem Wiktor- powiedział
-Wiem, musimy iść szybko do budynku obok, będziemy przydzielani do grup- odpowiedziałem i tam pobiegliśmy.-Gdzie śpisz? - spytał mnie brunet
-Co?
-No góra czy dół?
-Że co!? - spytałem krzycząc
-Łóżko piętrowe idioto -odpowiedział
-Aaaaaa, nie teraz, później to załatwimy - powiedziałem i weszliśmy do budynku.
-Przepraszamy za spóźnienie - powiedzieliśmy razem.
-Nic nie szkodzi, powiedzcie jakie macie pasy- powiedział sensej najbliżej wejścia
-Żółty z dwoma czerwonymi belkami- powiedziałem.
-Stań po prawej stronie, a ty? - Odpowiedział mi i spytał Wiktora.
-Pomarańczowy z dwoma czerwonymi belkami.
Zostaliśmy przydzieleni do grup i puścili nas do pokoji aby się rozpakować
Pov:Wiktor
Kiedy szliśmy do pokoju, do Bartka podeszła niska, mocno opalona dziewczyna.
,, Co ona od niego chce? ",, Może go zna?" - Pomyślałem
- Hej jestem Anastazja - Podała Bartkowi rękę i powiedziała
- Bartosz - Odpowiedział Bartek
- w którym pokoju mieszkacie? - Zapytała
-A po co ci ta informacja? - spytał ją blondyk
-Nie wiem, tan poprostu - odpowiedziała chłopakowi - Jak coś to ja w 21! G krzyknęła odchodząc- Szmata - powiedziałem kiedy odeszła
- Zazdrosny jesteś? - spytał mnie wyższy
- Chciałbyś - odpowuedziałem mu i poszliśmy do naszego pokoju. W pokoju ustaliliśmy kto gdzie śpi. Wyszło na to że ja na górze a Bartek na dole. Około 24 mieliśmy iść spać, jednak ktoś nam przeszkodził. Drzwi się otworzyły a tam.........——————————————————
A więc Polsat
Oraz witam po miesiącu
Więc nie mam narazię jakiś cennych informacji więc miłego dnia ♡︎
I przepraszam że jest to tak napisane ale miałam jakieś problemy z wattpadem i tą książką i tak wyszłoSłów: 430
CZYTASZ
Maybe more than just friends?
ParanormalOpowieść o dwóch chłopakach których życie zmieniło się o 180° po zapoznaniu się razem na miesięcznym obozie karate