3.

116 7 21
                                    

Misja przebiega pomyślnie, jeden z uczniów, Bakugo Katsuki został porwany przez LOV, nikt nie ucierpiał, wszystko dobrze się skończyło... Czyż nie?

Otóż jest to nieprawda...

Podczas misji, Dabi został zaatakowany przez Eraser Head'a oraz grupkę uczniów z klasy 1A, przez co trafił do bazy w nie najlepszym stanie... Właściwie, to w okropnym

Miał uszkodzone żebra, złamaną w kilku miejscach nogę, oraz zwichniętą kostkę w drugiej nodze. Do tego potrzebował stałej pomocy, a do tego nadawał się tylko ktoś odpowiedzialny. Nie mogła być to Toga ani Twice, byli na to zbyt "dziecinni". Kurogiri musiał wyjechać w sprawie z AFO, a reszta Ligii, była w trakcie swoich własnych misji

Jedyną osobą która mogła się nim zająć był Tomura. Nie był on z tego powodu zbytnio zadowolony, lecz wiedział, że innego wyjścia nie ma, dlatego też stał przed drzwiami czarnowłosego, zastanawiając się, czy to, czy nie zrobi czegoś głupiego w jego obecności. Od czasu ostatniej misji, jego mysli krążyły wciąż wokół tego wypadku

Nie mógł o tym przestać myśleć

Często przyłapywał się na myśleniu o chłopaku w czasie wolnym, oraz w czasie tworzenia planów, co bardzo mu przeszkadzało. Nie chciał tego. Uznawał uczucia za słabość. Oraz nie miał pewności, czy to co czuje jest odwzajemnione

A co jeśli nie?

Tymczasem Dabi, tak samo jak Shigaraki, bał się tego, jak się zachowa w obecności swojego szefa, bał się tak samo jak i Shigaraki, o nieodwzajemnione uczucia drugiego, i trwał w swoich wątpliwościach, dopóki nie zobaczył, że drzwi od jego pokoju się otwierają, a w nich staje Tomura, i czeka na coś, co świadczy, że może wejść do pokoju chłopaka, bo jednak, mimo iż był tu szefem, szanował prywatność członków Ligii. Po chwili siedział na krześle przy łóżku Dabi'ego

Nie wiedział co ma zrobić, więc zadał jakiekolwiek pytanie, by przerwać dość niezręczną ciszę:

-boli cię głowa?-zapytał Shigaraki, z lekkim rumiencem spowodowanym obecnością chłopaka

-tylko trochę- odpowiedział czarnowłosy

Tomura przyłożył rękę do czoła Dabi'ego, pamiętając o tym, by nie dotknąć go pięcioma palcami, i wyczuwając, że ma on stan podgorączkowy, wstał, i skierował się w stronę drzwi, chcąc wziąć z pokoju Kurogiri'ego leki na obniżenie temperatury

Wracając, zastał go śpiącego, odwróconego plecami do ściany. Nie chciał go budzić, więc położył leki na szafce, i usiadł na krześle obok Dabi'ego, po czym nałożył na ręce rękawiczki bez trzech palców

Wieczorem, około godziny siódmej, czarnowłosy otworzył oczy, i zdziwił się, widząc Shigarakiego obok niego

Myślał, że poszedł on do swojego pokoju, nie interesując się nim, i to, że został, wywołało u Dabi'ego naprawdę ogromne zdziwienie

Tomura po chwili także się przebudził, zauważając na sobie wzrok drugiego, a po chwili dał mu tabletki wraz ze szklanką wody

Po połknięciu leków przeciwbólowych, czarnowłosy wyraził chęć pójścia do łazienki

Tomura trzymając Dabi'ego pod rękę, zaprowadził go do niej, i upewniając się że poradzi już sobie sam, oparł się o ścianę, czekając jak otworzy drzwi

Po odprowadzeniu Dabi'ego do pokoju, zaczął przygotowywać kanapki, i po zjedzeniu swojej porcji, resztę zaniósł niebieskookiemu

Dwa dni później, Dabi mógł już sam funkcjonować, na co Toga, uprzednio pytając Shigarakiego, urządziła imprezę na tą okazję

Szczerze? Chciała się tylko upić, gdyż w dni "powszednie" nie wolno było jej pić alkoholu, że względu na to, że jest niepełnoletnia

Po przygotowaniu wszystkiego, wszyscy, (oprócz Kurogiri'ego, gdyż później ktoś w razie czego musiał być trzeźwy) znaleźli się w pokoju dziennym, zaczynając od spożywania alkoholu

Główną atrakcją imprezy był konkurs w piciu (alkoholu oczywiście), który wygrał Shigaraki, po tym, jak ostatnia osoba (Toga) padła upita na ziemię

Dabi, jako iż nie doszedł do siebie całkowicie, obserwował ich wyczyny ze znudzonym wyrazem twarzy, popijając tylko czasami (nwm, jakaś nazwa alkoholu._.). Za każdym razem wygrywał ich szef, jako iż miał bardzo mocną głowę do alkoholu

Od rozmyślań oderwał go dotyk, a tak dokładniej, przytulony do niego Tomura pod wpływem alkoholu

Dabi próbował odsunąć od siebie upitego chłopaka, lecz jego próby nie dawały żadnych skutków. Zrezygnowany, skierował się w stronę swojego pokoju z Tomurą u boku, a tam położył się na posłaniu, mając nadzieję na to, że szef zrozumie zaistniałą sytuację i nie zezłości się. Aż tak bardzo...

Po kilku minutach usnął, z przyczepionym wręcz do niego Shigarakim, obejmując go ramieniem w talii

Nazajutrz rano, Shigaraki obudził się z kacem, oraz zdziwił się, iż leży z Dabi'm na jego łóżku, po czym mocno się zarumienił

Po ogarnięciu swojego rumieńca, szturchnięciem obudził śpiącego obok chłopaka, pochylając się nad nim

-co do cholerny ja tu robię? - zapytał spokojnie, lecz stanowczo Tomura

-uh... - zaciął się Dabi, widząc Shigaraki'ego pochylającego się nad nim, po czym kontynuował - upiłeś się wczoraj, i... Przylgnąłeś do mnie? Próbowałem cię od siebie odkleić, ale groziłeś mi śmiercią? No ten tego, tak jakoś wyszło - plątał się czarnowłosy

-mhmmm? Mam nadzieję że to tyle? Tak? - upewniał się Tomura

-tak, chyba tak- odpowiedział mu

Po chwili, niebieskooki poczuł na swoich ustach usta Tomury, który jedną rękę włożył w włosy niebieskookiego

Po pierwszym oszołomieniu, Dabi oddał pocałunek, rękoma obejmując chłopaka, przyciągając go jeszcze bliżej siebie

Gdy brakowało im powietrza, odsunęli się od siebie, a Dabi mógł dostrzec uśmiech i lekkie rumieńce na twarzy Tomury, a i on nie mógł potwierdzić, że nie jest czerwony...

<><><><>

OMG, ZROBIŁAM TO! NAPISAŁAM TEN ZJEBANY ROZDZIAŁ!

Szczerze? Nie wierzyłam w samą siebie

I mi na serio nie wyszło

Przez pewien czas nie miałam pomysłu, jak to zrobić

A YouTube mi w tym nie pomógł XD

Ok, ja wiem ze trochu nie wyszło mi, i ktoś może się zapytać, po co ta scena z a zajmowaniem się Dabi'm przez Tomurę, ale zrobiłam to po to, by przykładowo opisać ich relacje, oraz by nie było: czemu oni tak nagle się pocałowali, nie było nic przed tym, itp. Na serio, przepraszam, ale nie umiem jeszcze w takie rzeczy, to moje drugie opowiadanie (+to, że tamto jeszcze nie skończone) i nie mam jeszcze doświadczenia;\

I DZIĘKI WAM ZA +50 WYŚWIETLEŃ :>

Czy Mogę Cię Kochać? |ShigaDabi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz