|Hej tu Miya. Chcę was tylko poinformować że jest to moja pierwsza książka więc proszę zrozumcie. Dobrze już nie pszedłużam i życzę miłego czytania (@°▽°@).
Pov.Naruto
Hej nazywam się Naruto Uzumaki i mam 16 lat. Mieszkam z moim opiekunem Iruką, nie mam rodziców umarli w wypadku samochodowym
gdy miałem 4lata. Jechałem z nimi do sklepu i nagle jakiś pijany wariat zaczoł jechać pod prąd i doprowadził do wypadku w którym umarli moi rodzice oraz ten pijany typ. Tylko ja przeżyłem, po tym jak moi rodzice umarli wszyscy w mojej wiosce myśleli że to moja wina. Bo o dziwo Wyszedłem z tego bez szwanku. Nic żadnego zadrapania,rany ani nic. Wszyscy myśleli że wokół mnie jest jakaś klątwa czy coś w tym stylu. I na początku i w sumie dalej ostrzegają Iruke żeby mnie zostawił bo jeszcze mu się coś stanie, ale on ich nie słucha i kocha mnie jak własnego syna. Teraz będę szedł do nowej szkoły w której uczy Iruka, znam nauczycieli tej szkoły i pozwalają mi sobie mówić na ty, nawet dyrektorka która swoją drogą jest bardzo fajna ale też surowa.
Ale nie przedłużając przechodzimy do Historii.-Wstawaj Naruto. -Powiedział Iruka szarpiąc mnie lekko.
-Ta, już wstaje. -Odpowiadam mu lekko zaspanym głosę
-To ty wstawaj a ja idę zrobić śniadanie. - Mówi śmiejąc się lekko i wychodząc z mojego pokoju.
-No świetnie.. Nowa szkoła, nowi ludzie.. Mam nadziej że nikt nie będzie się nade mną znęcał tak jak w tamtej szkole.. Ale co ja sobie wyobrażam.. Cała wioska zna plotki na mój temat.. więc jest to mało prawdopodobne że nikt mnie nawet nie wyzwie.. dobra pójdę się szykować bo się spóźnię. -Powiedziałem do siebie śpiącym i smutnym głosem, kierując swoje kroki w stronę łazienki.
-Ehh... Jak zwykle. Blady, blondyn z podkrążonymi błękitnymi oczami i ,,Wąsikami'' na policzkach. (Dalej nie wiem o co chodzi z tymi ,,Wąsikami'' ale od 8 lat jakoś mnie to nie interesuje). Dobra trzeba się umyć.
•5 min później•
-NARUTO! -Krzykną z kuchni Iruka.
-Co?
-Śniadanie gotowe!
-Już idę! - Odpowiedziałem Iruce wychodząc z łazienki i idąc do kuchni.
-Co na śniadanie? -Spytałem Iruki stojąc tuż za nim.
-Tosty. - Powiedział iruka spokojnym głosem.
-okej -Odpowiedziałem siadając przy stole.
-Jak się czujesz?- Spytał mnie Iruka z zapytaniem w głosie.
-dobrze.. -Odparłem mu obojętnym i lekko smutnym głosem.
-Napewno?- spytał już lekko smutnym i zmartwionym głosem Iruka.
-Ta.. -Powiedziałem lekko się uśmiechając żeby go nie martwić.
-Okej. -Odpowiedział szatyn nie pewnym i zmartwionym głosem.
-Iruka.. -Powiedziałem nie spokojnym i cichym, ale na tyle głośnym żeby usłyszał Iruka glosę.
-hm?- burkną Iruka patrząc się na mnie z zapytaniem w głosie.
CZYTASZ
Tylko my dwoje... ♡Sasuke x Naruto♡
RomanceHistoria zawiera •Przekleństwa •brutalnie czynności •lgbt •sceny 13/18+ To tyle a i jeszcze jedno IDŹ CZYTAĆ! Papa :)